- Nie wszędzie są kamery bądź miejsca do ich umieszczenia - argumentuje zakup Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej w Grudziądzu. - Mobilny monitoring wypełni tę lukę.
Wszystko widać od razu
Obrotowe kamery są zamontowane na wysięgnikach. Rejestrowany obraz jest przesyłany na serwer komputera pokładowego. To co rejestrują kamery, można od razu oglądać na ekranach znajdujących się wewnątrz pojazdu. Obraz można przybliżać i oddalać.
Pojazd pomaga też w ujawnianiu przewinień jakie popełniają kierowcy. - Osoba, która zostaje zatrzymana za wykroczenie może do nas podejść i od razu zobaczyć zarejestrowaną przez kamery sytuację - wyjaśnia st. insp. Robert Majorke, strażnik miejski.
I dodaje: - Nagrania mogą też służyć jako dowody w sprawach rozstrzyganych przez policję bądź sąd.
Są plany montażu kolejnych kamer
Naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego, Rafał Cywiński zapowiada, że będzie rozmawiał z prezydentem Grudziądza o montażu kolejnych, stałych kamer na terenie miasta. - Chcemy rozbudowywać miejski monitoring. Mamy już wytypowane miejsca, które są wskazywane przez policjantów, strażników oraz mieszkańców - mówi Rafał Cywiński. - Jednym z nich jest Droga Łąkowa w okolicy przejścia podziemnego przy dworcu PKP.
Grudziądz to miasto pod nadzorem. Gdzie zostaną zainstalowane kamery?
Mobilne Centrum Monitoringu kosztowało 21,5 tys. zł. Pieniądze wyłożyło miasto.