https://pomorska.pl
reklama

Pierwsze osoby w czerskiej spółdzielni socjalnej zatrudnią najpóźniej w czerwcu

Adam Domiński, doradca burmistrz Czerska
Adam Domiński, doradca burmistrz Czerska Anna Klaman
W pierwszym kwartale ma być powołana spółdzielnia socjalna. Adam Domiński przedstawi jej koncepcję na lutowej sesji rady miejskiej. Szczegóły?

- Powołanie spółdzielni powinno nastąpić w pierwszym kwartale 2016r., oczywiście jeśli radni podejmą taką uchwałę - informuje Adam Domiński, doradca burmistrz Jolanty Fierek. - Jesteśmy na etapie precyzowania kosztów całego tego przedsięwzięcia i mam nadzieję, że jeszcze w tym roku miasto rozpocznie prace przy budowie lub modernizacji obiektu pod dom pomocy społecznej.

Biznesplan jest podobno gotowy w 80 proc. Spółdzielnia socjalna będzie przedsiębiorstwem wielobranżowym. Taki model pozwoli spółdzielni szybciej się rozwijać, będzie bardziej stabilna i da szansę zatrudnienia osobom o różnych specjalnościach. - Przy wyborze branż kierowaliśmy się tym, aby dawały one możliwość pracy zarówno kobietom, jak i mężczyznom, także niepełnosprawnym - mówi Domiński.

Ma być uruchomiona mała produkcja, gdzie zatrudnienie znajdą osoby niepełnosprawne, ale ma być też działalność gastronomiczna, remontowo-budowlana i kilka innych małych przedsięwzięć, które pozwolą na zwiększenie przychodów spółdzielni w pierwszych miesiącach działania.

- Głównym i największym zadaniem spółdzielni socjalnej będzie utworzenie Domu Pomocy Społecznej - mówi Domiński.

Domiński sygnalizował taką możliwość na sesji i zauważa, że pracownicy socjalni dostrzegali taką potrzebę kilka lat temu. - Wtedy nie było jednak takiej atmosfery, aby taki dom utworzyć, dzisiaj jest i to bardzo dobrze - mówi Domiński. - Gmina ponosi duże koszty, wysyłając seniorów do domów pomocy społecznej ulokowanych na terenie innych gmin. Te pieniądze bezpowrotnie wypływają z gminy i korzyści czerpią inni. Utworzenie domu pomocy społecznej u nas to nie tylko oszczędność, w perspektywie długoletniej, ale też miejsca pracy dla mieszkańców. Spółdzielnia socjalna jest w dużej części realizacją obietnic wyborczych burmistrz Jolanty Fierek. Złośliwi mówią, że spółdzielnia socjalna to nie przedsiębiorstwo. Mówiąc kolokwialnie, to zwykłe czepianie się słówek. Otóż spółdzielnia socjalna jest przedsiębiorstwem i to na dodatek społecznym, czyli takim, które poza celem ekonomicznym realizuje też cele społeczne jak chociażby aktywizacja zawodowa osób bezrobotnych.

Pierwsze osoby miałyby być zatrudnione najpóźniej w czerwcu 2016 r. Domiński spodziewa się, że w ciągu dwóch, trzech lat pracę znajdzie tam 40-50 osób. Dodatkowym aspektem spółdzielni ma być powołanie w jej ramach agencji pośrednictwa pracy. Ma ona pomóc lokalnym przedsiębiorcom w znalezieniu pracowników na oferowane przez nich miejsca pracy.

- W Czersku jest duża ilość osób bezrobotnych, ale pomimo to wciąż pozostaje wiele miejsc pracy, które nie znalazły swoich odbiorców - mówi Domiński. - Możliwa zatem jest zmiana skali bezrobocia, bo są wolne miejsca pracy, ale z jakichś powodów nikt tej pracy nie podejmuje. To trudne zadanie, a więc tym bardziej należy wesprzeć lokalnych przedsiębiorców w tych działaniach i warto zaangażować nowe siły i środki na ten cel.

Wybrane dla Ciebie

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Raz w miesiącu podsypuję tym zamiolkukasa. W mig wypuszcza nowe liście

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska