Spotkali się pierwszy raz od środowego szturmu zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol. Zarówno prezydent, jak i wiceprezydent Mike Pence zgodnie potępili zamieszki w amerykańskiej stolicy.
Jak donoszą amerykańskie media, Pence powiedział, że Donald Trump był "dobrym partnerem przez lata, a przywódca porzucił go z powodu jednej małej sprawy".
Te słowa odnosiły się do nacisków Trumpa, by Pence, jako przewodniczący połączonych izb Kongresu zmienił wynik wyborów prezydenckich. Pence jednak nie posłuchał prezydenta, doszło do certyfikacji wygranej Joe Bidena, zgodnie z werdyktem Kolegium Elektorskiego.
Najważniejsze było jednak potępienie ataków na Kapitol przez obu polityków. W ich efekcie zginęło pięć osób, osłabł autorytet Stanów Zjednoczonych, Kapitol to ostoja amerykańskiej demokracji.
Nic nie wiadomo, czy panowie rozmawiali też o tym, czy Mike Pence przystanie na żądania Demokratów, by uruchomił poprawkę do konstytucji USA, która daje możliwość odsunięcia prezydenta od władzy, jeśli tak uzna wiceprezydent i większość członków rządu Trumpa.
Nieoficjalnie mówi się, że Pence odrzuca taką możliwość.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice