O zataczającej się pod samochody kobiecie jeden z kierowców w niedzielę powiadomił policję. Okazało się, że kobieta to 48-letnia mieszkanka powiatu mogileńskiego. Została zatrzymana.
Miała 2,6 promila alkoholu, szła drogą trzymając za rękę swojego 4-letniego synka.
Maluch trafił pod opiekę pełnoletniego brata.
Czytaj e-wydanie »