https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany lekarz zatrzymany! Miał 2 promile i przyjął około 30 pacjentów

mc
O nietrzeźwym medyku w przychodni w Pruszczu policje poinformował jeden z pacjentów. Tego samego dnia lekarz został zatrzymany.
O nietrzeźwym medyku w przychodni w Pruszczu policje poinformował jeden z pacjentów. Tego samego dnia lekarz został zatrzymany. archiwum
Lekarz rodzinny z Pruszcza Pomorskiego po pijanemu przyjmował pacjentów. Grozi mu zarzut narażenia pacjentów na bezpośrednią groźbę utraty życia.

Śledczy Prokuratury Rejonowej w Świeciu wyjaśniają okoliczności zatrzymania w piątek lekarza jednej z prywatnych przychodni na terenie Pruszcza.

- Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, czy doszło do złamania prawa z artykułu 160 kodeksu karnego - Jan Bednarek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy. - Ten przepis mówi o bezpośrednim narażeniu na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zaznaczam, że są to póki co czynności prowadzone w sprawie, a nie przeciwko zatrzymanemu lekarzowi.

Medykowi nie przedstawiono jeszcze żadnego zarzutu. A zatrzymali go w piątek policjanci ze Świecia. - To lekarz rodzinny - wyjaśnia podkomisarz Tomasz Krysiński ze świeckiej komendy powiatowej. - Tego dnia miał dyżur w przychodni. W chwili zatrzymania w piątek po południu badanie na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu wskazało około dwóch promili.

Przeczytaj także: Pan doktor był... pijany. Przyjmował pacjentów w wąbrzeskiej przychodni
Śledczy dodają, że najprawdopodobniej w tej sprawie zostaną powołani biegli z dziedziny medycyny. Mają orzec, czy i w jakim stopniu pijany lekarz mógł sprowadzić niebezpieczeństwo na przyjmowanych pacjentów.

W dniu, kiedy został zatrzymany, zdążył już przyjąć w swoim gabinecie okołu trzydziestu osób. I to właśnie jeden z tych pacjentów zawiadomił policję.

Policjanci dodają, że chodzi o lekarza w wieku 45 lat.Jak nieoficjalnie ustaliliśmy to doktor z wieloletnim doświadczeniem. Pacjenci z Pruszcza wypowiadają się na jego temat jednak ostrożnie.- Ten lekarz wydawał się normalny - twierdzi jeden z bywalców przychodni. - No i muszę przyznać, że nie wyglądał na pijaka, może ma jakiś problem? Ja mało o nim wiem, bo właściwie go nie znam, byłem u niego raptem parę razy.

Jeśli prokurator zdecyduje o postawieniu zarzutów, to lekarzowi mogą grozić nawet 3 lata więzienia.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SANDIEGO

  Zastanowiła mnie wasza sonda. Według niej 25% ludzi nie słyszało o przypadkach pijanych lekarzy. Te 25% ludzi to chyba są głusi i ślepi od swoich narodzin. Jak można mieszkać w Polsce i nie czytać lub nie słyszeć w radio o pijanym lekarzu. Pijany lekarz to takie typowo polskie. I nic mu nie grozi, on nie spędzi nawet jednej godziny w areszcie, a wyrok będzie jak zwykle : żaden. Mafia lekarska ma się dobrze w Polsce. :angry:

A
Alicja

Ludzie przestańcie pisać te bzdury o ośrodku .Zajmijcie sie swoimi sprawami.Nikt nie ponosi odpowiedzialnosci za to, że lekarz sie upił. Pielęgniarki i położna staraja się dbac o pacjentów i wizerunek ośrodka ale nie odpowiadaja za sytuację z lekarzami.Czemu nie piszesie dobrych rzeczy tylko wyciagacie brudy. przeciez p. Ania bardzo miła i uczynna kompetentna osoba wykształcona pielegniarka p. Ewa połozna jakiej szukac ze świecą .W ośrodku nikt nigdy nie odmawia pomocy.Czemu o tym sie nie mówi? 

k
kasia s
W dniu 24.10.2013 o 13:32, pacjentka napisał:

Sama byłam świadkiem jak lekarz miał pretensje do rejestratorki konkretnie  p.Teresy bo zarejestrowała za dużo pacjentów(było to w czasie zachorowań na grypę) i zostawił kilkoro z nich nie przyjętych na poczekalni i sobie wyszedł...., więc gdzie tu wina tej pani...nie piszcie więc bzdur....i następna pani,  pani Ewa (położna) oddana swojej pracy i do tego przemiła :)

Pani Ania SZ również nikomu nic nie odmówi świetnie wykonuje swój zawódto pielęgniarka z powołania a pisanie takich bzdur obraża tych którzy nie są odpowiedzialni za tą sytuocję

g
gość
W dniu 21.10.2013 o 12:41, Gość napisał:

gdyby poslowie PIS w 1999r wprowadzili przepisy takie jak ustalone bylo w poprzedniej kadencji -przed PIS, ze pacjent idzie gdzie chce do lekarza i za nim ida pieniadze. Jezeli  za wizyte u rodzinnego pacjenta  lekarz chcialby 50 PLN i  cena  NFZ tez=50 to pacjent do wizyty by nie doplacal, a jezeliby lekarz zyczyl sobie 55 PLN to pacjent doplacilby 5 PLN i zawsze by sobie pacjent wybieral swego medycznego uslugodawce, jak jeden lekarz bylby pijany, to w jego miejsce byloby 10 innych chetnych do wykonania medycznej uslugi za 50 PLN

człowieku, PIS, PO, PSL, czary mary, i pieniądze

tu jest kwestia alkoholu na dyżurze LEKARZA,

gdzie odpowiedzialność, poczucie bezpieczeństwa

J
Jawor

Rudzi są fałszywi.

p
pacjent

to ten rudy

G
Gość
W dniu 21.10.2013 o 11:21, z Gołuszyc napisał:

Jak się nazywa ten gość? Jego nazwisko, jako ,że narażał ludzi powinni wszyscy znać. W tym Pruszczu sporo pijanej służby zdrowia! Jakiś czas temu było głośno o pielęgniarce pijanej w Gołuszycach co opiekowała się ludzmi. Podobno tam gdzie pracowała na pełen etat też za to samo wyleciała z pracy , czyli nic ja zdarzenie w Domu Opieki w Gołuszycach nie nauczyło.. Aż strach przed taka służbą zdrowia. 

jaka pielęgniarka, co za bzdury!

k
ktoś

Chodzi o przychodnie w starej gospodzie.

G
Gość

gdyby poslowie PIS w 1999r wprowadzili przepisy takie jak ustalone bylo w poprzedniej kadencji -przed PIS, ze pacjent idzie gdzie chce do lekarza i za nim ida pieniadze. Jezeli  za wizyte u rodzinnego pacjenta  lekarz chcialby 50 PLN i  cena  NFZ tez=50 to pacjent do wizyty by nie doplacal, a jezeliby lekarz zyczyl sobie 55 PLN to pacjent doplacilby 5 PLN i zawsze by sobie pacjent wybieral swego medycznego uslugodawce, jak jeden lekarz bylby pijany, to w jego miejsce byloby 10 innych chetnych do wykonania medycznej uslugi za 50 PLN

P
Pensioner

Dobrze, że nie trafiłam nigdy na lekarza będącego pod wpływem. Być może nikomu nie zaszkodził, jednak ryzyko chyba było. Należy sprawdzić jakie leki przepisał ów lekarz.

z
z Gołuszyc

Jak się nazywa ten gość? Jego nazwisko, jako ,że narażał ludzi powinni wszyscy znać. W tym Pruszczu sporo pijanej służby zdrowia! Jakiś czas temu było głośno o pielęgniarce pijanej w Gołuszycach co opiekowała się ludzmi. Podobno tam gdzie pracowała na pełen etat też za to samo wyleciała z pracy , czyli nic ja zdarzenie w Domu Opieki w Gołuszycach nie nauczyło.. Aż strach przed taka służbą zdrowia. 

U
Urban

w pruszczu sa wg mnie dwie przychodnie prywatne. O którą chodzi? przyszpitalna czy ta drugą? ktoś wie? Może?

G
Gość

A z której przychodni w Pruszczu był ten lekarz?

P
PACJENT
W dniu 21.10.2013 o 07:35, Gość napisał:

Co to za lekarz?

NO RODZINNY ON JEST. NO TEN LEKARZ, NAPISANE PRZECIEŻ JEST.

G
Gość

Co to za lekarz?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska