Przypomnijmy, że krótko przed północą, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie został powiadomiony o awanturze, którą na podwórzu jednej z posesji przy ul. Piłsudskiego w Mogilnie, wszczął nietrzeźwy mężczyzna. Na miejsce od razu zostali skierowani policjanci.
Okazało się, że 53-latek, spodziewając się interwencji policjantów po urządzonej żonie scysji, zamknął się w swoim samochodzie. Po przyjeździe patrolu niebezpieczny awanturnik nie stosował się do poleceń i nie chciał dobrowolnie wysiąść z auta. Chwycił nóż kuchenny i usiłował nim pchnąć jednego z policjantów. Na szczęście dzięki refleksowi i właściwej wzajemnej asekuracji żadnemu z policjantów nic się nie stało. Nóż, którym napastnik wymachiwał, został błyskawicznie wytrącony z jego ręki. Chwilę potem stróże prawa obezwładnili mężczyznę i zakuli go w kajdanki. 53-latek z własnego podwórza trafił do policyjnego aresztu. W wydychanym powietrzu miał blisko 2 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu został oddany do dyspozycji prokuratora, do którego Komendant Powiatowy Policji w Mogilnie skierował jednocześnie wniosek o zastosowanie wobec sprawcy środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Prokurator przychylił się do wniosku i wystąpił z nim do sądu. Wczoraj (02.11) po południu Sąd Rejonowy w Mogilnie aresztował tymczasowo mężczyznę na trzy miesiące.
Czytaj e-wydanie »