
50-letni kierowca hyundaia został aresztowany na 3 miesiące za spowodowanie wypadku po pijanemu. W jego wyniku ciężkiego uszczerbku na zdrowiu doznał 59 – letni kierowca taksówki. Podejrzanemu grozi do 12 lat więzienia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 50-latek jest funkcjonariuszem straży miejskiej.
Czytaj więcej na następnej stronie

W chwili wypadku stężenie alkoholu w jego organizmie wynosiło ok.1,5 promila. Trwają badania mające na celu ustalenie stężenia THC (marihuany), którego obecność stwierdzono w pobranych od niego próbkach krwi.

Do zdarzenia doszło 19 maja b.r. około godziny 4 nad ranem, na skrzyżowaniu ulic Konstantynowskiej i Krzemienieckiej.
Jak wynika z dokonanych ustaleń, tuż przed skrzyżowaniem, podejrzany kierując samochodem marki Hyundai, wyprzedził jadący od strony Bandurskiego inny pojazd i z dużą prędkością wjechał na nie, nie ustępując pierwszeństwa poruszającej się Konstantynowską, w stronę Al. Unii taksówce marki mercedes, doprowadzając do zderzenia, w następstwie którego kierujący mercedesem uderzył w sygnalizator ST, zaś Hyundaiem w ogrodzenie pobliskiej nieruchomości. Świadkowie zdarzenia wezwali pomoc, dzwoniąc pod numer alarmowy.
