W styczniu odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze. Podczas niego wybrano nowy pięcioosobowy zarząd. Z poprzednich władz został do niego wybrany tylko Sebastian Isbrandt. Poza nim nominowani zostali Edward Wierak, Jan Wiśniewski, Tomasz Sulikowski i Sebastian Biestek. Nowym prezesem Unii został Edward Wierak, nauczyciel wychowania fizycznego z SP 2 w Wąbrzeźnie. Jednak tylko na kilka dni. Okazało się, że nie może on zasiadać w zarządzie klubu skoro jest jednocześnie radnym. Dlatego zrezygnował z członkostwa we władzach Unii.
- To takie wyborcze niedopatrzenie, które trochę dezorganizuje pracę nowego zarządu - mówi Sebastian Isbrandt. - Musimy teraz zorganizować kolejne walne zgromadzenie, podczas którego wybierzemy piątego członka zarządu. Tego wymaga statut. Na razie pełniącym obowiązki prezesa jest Sebastian Biestek. Ponadto problemy z przekazaniem klubu robi poprzedni prezes. Mamy jednak nadzieję, że szybko uporamy się z przeciwnościami i zaczniemy normalnie pracować.
Trzech nowych i powrót
Tymczasem piłkarze Unii od miesiąca przygotowują się do rundy rewanżowej. Wiosną będą walczyć o zachowanie IV ligi dla Wąbrzeźna. Grającym trenerem pozostał Sebastian Isbrandt. Treningi wznowili wszyscy zawodnicy, którzy grali jesienią. - Trenujemy trzy razy w tygodniu - informuje szkoleniowiec unitów. - Do tego w soboty rozgrywać będziemy sparingi. Obecnie testujemy trzech zawodników. Jednym z nich jest bramkarz Mateusz Olszewski, który ostatnio nie grał w żadnym klubie. Bronił tylko w toruńskiej lidze "piątek“. Nazwisk dwóch pozostałych piłkarzy jeszcze nie zdradzę. Ponadto treningi wznowił Bartek Waszkowski.
Zarząd czwartoligowca chce definitywnie wykupić z Victorii Lisewo Piotra Murawskiego, który jesienią grał na zasadzie wypożyczenia. Klub szuka sponsora strategicznego, który pomógłby w wyjściu z kryzysu.
Remis z Promieniem
Unia w minioną sobotę rozegrała pierwszy sparing. Zremisowała z Promieniem Kowalewo Pomorskie 3:3. Bramki dla niej strzelili Marcin Gołąb, Dariusz Kalinowski i Oskar Olszewski. W zespole z Wąbrzeźna zabrakło kilku doświadczonych piłkarzy, w tym grającego trenera. - Byłem na urlopie - wyjawia Sebastian Isbrandt. - Zastępował mnie kierownik drużyny. Z tego co mi przekazał nasza młodzież zagrała dobre zawody.
W sobotę Unia zmierzy się z juniorami starszymi Elany Toruń.