Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze z WSG najlepsi w Polsce [wideo]

(frel), (styk)
Sukces piłkarzy był okazją do sympatycznego spotkania w siedzibie WSG. I to nie tylko z nimi. Wioślarki i wioślarze uczelni także mogą poszczycić się tytułem mistrzów Polski. Oni już maję pewny wyjazd na studenckie mistrzostwa Europy do Moskwy. Piłkarze na razie muszą żyć w niepewności, ale jest nadzieja, że ta kwestia zostanie rozwiązana pomyślnie.
Sukces piłkarzy był okazją do sympatycznego spotkania w siedzibie WSG. I to nie tylko z nimi. Wioślarki i wioślarze uczelni także mogą poszczycić się tytułem mistrzów Polski. Oni już maję pewny wyjazd na studenckie mistrzostwa Europy do Moskwy. Piłkarze na razie muszą żyć w niepewności, ale jest nadzieja, że ta kwestia zostanie rozwiązana pomyślnie. Jakub Stykowski
Piłkarska reprezentacja Wyższej Szkoły Gospodarki jest najlepsza w Polsce!

Z ligi na mecze. I odwrotnie
Po raz pierwszy w historii bydgoskiej uczelni jej piłkarze zostali mistrzami Polski. A w tegorocznej edycji Akademickich Mistrzostw Polski wzięło udział aż 200 zespołów z całej Polski. Rozgrywki odbywały się bez podziału na rodzaje uczelni. Począwszy od strefy wojewódzkiej, przez półfinały i turniej finałowy w Błażejewku koło Poznania drużyna WSG nie zaznała porażki w 22. kolejnych spotkaniach. Przed rokiem w rozgrywkach zajęła czwarte miejsce, a tym razem jako jedyna spośród ówczesnych rywali, ponownie awansowała do finałów.

- Trzeba przyznać, że było ciężko - przyznaje Borys Modracki (Wda Świecie), kapitan zespołu, który m.in strzelił niezwykle ważną bramkę na 2:2 w finale z Wałbrzychem. - Nikt nie odpuszczał. Inne drużyny wystawiły silne składy, z zawodnikami ligowymi. My także mieliśmy swoje obowiązki w klubach. Urywaliśmy się z rozgrywek akademickich, rozgrywaliśmy mecz w lidze, po czym od razu gnaliśmy z powrotem do Błażejewka, by w upale grać kolejne dwa spotkania w jeden dzień. Ale oczywiście niczego nie żałujemy. Satysfakcja jest ogromna.
Decydujące karne
W tegorocznych rozgrywkach barw drużyny AZS WSGło w sumie 21 zawodników. Większość reprezentuje na codzień kluby ligowe z naszego regionu od III ligi w dół: Wdę, Victorię Koronowo, Unię Janikowo, Noteciankę Pakość, Dąb Barcin, Spójnię Białe Błota czy KP Polonię Bydgoszcz.

W fazie finałowej zremisowali i pokonali zespół z Wałbrzycha, który niemal w całości jest złożony z piłkarzy II-ligowego Górnika. Robert Sawicki (KP Polonia) z trzema bramkami na koncie został królem strzelców turnieju finałowego, a Marcin Piesik (Unia Janikowo) zdobył miano najlepszego bramkarza.

Żeby awansować do finałów, drużyna musiała najpierw zająć pierwsze miejsce w województwie kujawsko-pomorskim i to się udało (3:1 w finale z UMK Toruń). Potem przyszedł czas na jeden z dwóch krajowych półfinałów, także w Błażejewku. Do finału drużyna awansowała po dwóch zwycięstwach 1:0 i jednym bezbramkowym remisie. W decydującym spotkaniu WSG pokonało 6:5 w karnych ZUT Szczecin (w regulaminowym czasie było 1:1, bramka Modrackiego).

Gonili. I
Już w fazie finałowej cztery z pięciu spotkań zespół przegrywał do przerwy, po czym rozstrzygał go na swoją korzyść w drugiej połowie. Tak było z UWM Olsztyn (od 0:2 do 3:2) i PWSZ Nowy Sącz (od 0:1 do 2:1). Z Wałbrzychem od 0:1 udało się zremisować 1:1. A w finale, po pasjonującym spotkaniu (od 0:2 do 2:2 po bramkach Sawickiego i Modrackiego) przyszło zwycięstwo i stalowe nerwy w rzutach karnych (5:4).
- Niekórzy mówili, że powinniśmy zaczynać mecze od drugiej połowy i od stanu 0:1 - mówi trener Szymon Nowicki. - Chłopacy pokazali charakter, wiarę i duże umiejętności. Praktycznie jedyny mecz, który zagraliśmy na wyrównanym poziomie od początku do końca to było 4:0 w półfinale z Lublinem. Miałem wówczas do dyspozycji tylko jedenastu zawodników, bo reszta musiała wrócić do klubów na spotkania ligowe. Przed turniejem celem było obronienie czwartego miejsca sprzed roku. Jest mistrzostwo i to super niespodzianka.

Zasłużyli na Turcję
Mistrzowie Polski bardzo chcieliby teraz zaprezentować swoje umiejętności na uczelnianych mistrzostwach Europy. Zjadą się tam najlepsze zespoły z tak silnych piłkarsko krajów, jak Anglia, Hiszpania, Portugalia czy Niemcy. - Nikogo się nie boimy. Na pewno byśmy wstydu nie przynieśli - mówią zgodnie piłkarze, którzy nawet nie mieli jeszcze czasu, żeby porządnie uczcić swój uczelniany triumf.

Problemem są finanse. Mistrzostwa Europy rozpoczną sie już 19 czerwca w tureckim Stambule. Przelot ekipy to koszt około 60 tysięcy złotych. Można oczywiście jechać autokarem za około 50 tysięcy złotych, ale to ponad dwa tysiące kilometrów w jedną stronę w upale.

Czy uczelnia, być może ze wsparciem od miasta sfinansuje piłkarzom udział w mistrzostwach Europy, na co bez wątpienia zasłużyli? - Na pewno będziemy rozbić wszystko, aby tak się stało. To bardzo dobra okazja do promocji Bydgoszczy - mówi Maciej Mackiewicz, szef KU AZS.

Mistrzowie Polski: Borys Modracki (kapitan), Marcin Piesik, Mariusz Tatera, Arkadiusz Piskorski, Robert Sawicki, Łukasz Gac, Grzegorz Brzeziński, Kamil Graczyk, Kamil Błaszkiewicz, Radosław Kanik, Damian Szczukowski, Piotr Szurgot, Przemysław Mazurkiewicz, Artur Dunaj, Michał Żurowski, Krzysztof Szal, Rafał Wierzbicki, Krzysztof Wasiak, Kamil Kala, Filip Jagielski, Radosław Matyśkiewicz, Szymon Nowicki (trener).

Wyniki: Finał wojewódzki (6 drużyn): 3:1 z UMK Toruń; półfinały (6 drużyn z 4 województw): 1:0 z PWSZ Leszno, 0:0 z UAM Poznań, 1:0 z Politechniką Gdańską, 1:1 i 6:5 w karnych z ZUT Szczecin; finały (8 drużyn): 3:2 z UWM Olsztyn, 2:1 z PWSZ Nowy Sącz, 1:1 z PWSZ Wałbrzych, 4:0 z UP Lublin, 2:2 i 5:4 w karnych z PWSZ Wałbrzych.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska