https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pińsko. Wieś skrzyknęła się, by pomóc Julce

(ms)
Mieszkańcy Pińska przyszli tłumnie na festyn.
Mieszkańcy Pińska przyszli tłumnie na festyn. Maja Stankiewicz
Około 8 tys. zł. Tyle według wstępnych wyliczeń udało się zebrać podczas plenerowej imprezy w Pińsku. Pieniądze potrzebne są na leczenie 1,5-rocznej mieszkanki tej wsi. Dziewczynka cierpi m.in. na dziecięce porażenie mózgowe.

Julka potrzebuje stałej rehabilitacji. Konieczny jest także zakup stabilizatora. Zebrane podczas festynu pieniądze na wszystko nie wystarczą, ale każda suma to wielka pomoc dla rodziców dziewczynki.

A mieszkańcy wsi byli ofiarni. Przygotowane cegiełki (było ich 500) rozeszły się w mig. Nieźle wypadły także licytacje, które - jak całą imprezę - prowadził Artur Krajewski, mieszkający w Szubinie policjant.

Wiadomości z Nakła

- Jestem zadowolona, wszystko się udało - ocenia festyn sołtys Pińska Gabriela Kubisiak. Prosi, by na naszych łamach podziękować sponsorom, a także prowadzącemu imprezę, bo zrobił to za darmo. I Krzysztofowi Skuzie, który za k oncert nie wziął grosza, również Lucynie Tydzie i Krzysztofowi Ośka oraz Radzie Sołeckiej Pińska.

No i tym, którzy przyszli na festyn. Często sięgali do kieszeni. Dla Julki.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska