
"All you need is love" zespołu The Beatles to piosenka, która - w związku z tym, że ma już nawet miłość w samym tytule - wydawałaby się idealna na ślub. Tymczasem, nie wszyscy księża zgadzają się, by iść przy niej do ołtarza lub grać ją na zakończenie liturgii.

Nowożeńcy nie dostali również zgody na wykorzystanie utworu Piotra Rubika "Niech mówią, że to nie jest miłość" podczas liturgii w dniu ślubu.

Piękna piosenka, którą śpiewa Enya - "May It Be" również może spotkać się z odmową ze strony duchownego. Sprawy nie ułatwia fakt, że utwór ten pochodzi z soundtracku do filmu "Władca pierścieni".

"Love Is In The Air" śpiewał John Paul Young już 40 lat temu. Ta piosenka wydaje się idealna na ślub, bo kiedy bardziej można wyczuć miłość w powietrzu niż właśnie w dniu zawarcia małżeństwa? Niektórzy duchowni nie podzielają jednak tego zdania i przypominają, że piosenka, choć ładna, jest świecka i nie przystoi, by grano ją podczas ślubu kościelnego.