Piotr Żyła był pijany! Skoczek narciarski zszokował reporterkę TVP Sport. Czy kibice wybaczą mu ten wybryk?

Część kibiców była zbulwersowana wypowiedzią Piotra Żyły. Warto jednak zaznaczyć, że skoczek z Wisły swoją odpowiedź zakończył perlistym śmiechem. "Wewiór" jest zresztą znany ze swojego dość luźnego stylu życia czego wyraz dał w swojej wypowiedzi dla Eurosportu.

- Jeszcze nie wiem, co się dzieje. Cieszyć to się pewnie będę wieczorem, jak piwo będę miał przy sobie. Fajnie, tak miało być! Ten pierwszy skok, to był z tych z takiej lepszej kolekcji. Drugi też był w porządku, ale jak wyleciałem, to mnie gdzieś przyssało. Myślę sobie wtedy... Ojej, ojej! Co ja takiego narobiłem? - stwierdził w swoim stylu Żyła w wypowiedzi dla tej stacji.

Pytany o święta skoczek z Wisły odparł: - Nie wiem, czy będę miał w ogóle święta w tym roku! Dlatego nic nie planuję, nie wiem, co i czy będę jadł. Teraz mamy mistrzostwa Polski, to najważniejsze - podkreślił Żyła, który we wtorek wystąpi na skoczni w Malince.

Zawodnik nie omieszkał jednak za pośrednictwem TVP złożyć życzeń świątecznych fanom skoków: - Życzę kibicom dużo zdrowia, przede wszystkim omijania tego dziadowskiego koronawirusa. Święta bez koronawirusa! - stwierdził Piotr "He, he" Żyła.

Zobaczcie cały wywiad Piotra Żyły dla TVP Sport