Wczoraj podczas konferencji prasowej można się było dowiedzieć, że partia nie zamierza czekać na ostatni moment. Aleksander Mrówczyński, poseł z ramienia PiS, zapytany, czy jest już kandydat na stanowisko burmistrza Chojnic, odpowiada, że tak. - Jest propozycja Bartosza Blumy. W naszych głowach - mówi.
Teraz prenumerata cyfrowa tańsza o połowę!
I podkreśla, że to na razie wstępne przymiarki, bo przecież obowiązują procedury. Kandydat na kandydata na burmistrza musi zostać zaopiniowany przez lokalne struktury partii, by potem oficjalnie zatwierdził go zarząd okręgu.
- Myślimy już też o składach rad - ujawnia Mrówczyński. - Szukamy ludzi do komisji wyborczych, mężów zaufania. Jest to bardzo trudne, ale mamy nadzieję w tym roku zamknąć listy.
Sam Bluma na razie potwierdza tyle, że bierze możliwość kandydowania na to stanowisko pod uwagę, ale studzi emocje, bo przecież do wyborów jeszcze daleko, a scenariusze z dziś mogą się jutro zmienić.
Zaś Mrówczyński dodaje, że nie wyklucza koalicji z prawicowymi ugrupowaniami i jest otwarty na współpracę.
Póki co poseł będzie bronił pomysłu zmian w ordynacji wyborczej, a okazja do tego nastąpi już 28 lutego o godz. 17.30 w Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowym podczas debaty organizowanej przez stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność. - To jest dobra propozycja - uzasadnia Mrówczyński. - Bo nie ma ludzi niezastąpionych. Nawet jeśli przychodzi ktoś młody i niedoświadczony. Ograniczenie sprawowania władzy do dwóch kadencji to większa przejrzystość i brak powiązań.
INFO Z POLSKI odc.22 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.