Jak czytamy na stronie Sejmu, projekt ustawy „dotyczy podniesienia średniego wynagrodzenia nauczycieli, wprowadzenia nowego świadczenia na start dla nauczycieli stażystów, określenia minimalnej wysokości dodatku za wychowawstwo oraz skrócenia ścieżki awansu zawodowego”.
Ustawa skierowana została do Biura Legislacyjnego i do opinii Biura Analiz Sejmowych, które ma zbadać zgodność jej zapisów z prawem Unii Europejskiej.
Nowa ustawa jest pokłosiem rozpoczętego w kwietniu strajku nauczycieli. Choć protest został zawieszony, Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada, że może zostać on wznowiony we wrześniu. - Na pewno trzeba rozmawiać z nauczycielami, także ze związkami zawodowymi, nie tylko z ZNP - przekonywał w czwartek na antenie TVN24 nowo wybrany minister edukacji Dariusz Piontkowski. - Mam zamiar rozmawiać – zadeklarował minister.
- Jednym z elementów, który będziemy na pewno chcieli zrobić w najbliższym czasie, to jest wywiązanie się z tych porozumień, które zawarliśmy jeszcze przed wybuchem strajku – przekonywał szef resortu edukacji. - Na pewno będziemy rozmawiali także o pieniądzach dla nauczycieli. My te pieniądze już gwarantujemy. Wyraźnie przecież mówiliśmy o tym jako rząd, że mamy dodatkowe pieniądze dla nauczycieli od 1 września. To jest prawie 10 procent kolejnej transzy podwyżki - dodał minister.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]