Środa, godzina 9 rano w Pierwszym Urzędzie Skarbowym przy ul. Fordońskiej w Bydgoszczy. W kolejce stoi 17 osób. Wszystkie z formularzami.
Wszystkie zaraz też złożą PIT-y w okienku. Obsługa szłaby szybciej, ale na trzy okienka jedno jest nieczynne. Pozostali dwaj urzędnicy sprawnie się uwijają.
Jedni petenci stoją w kolejce. Inni dopiero wypisują formularze. Matka siedzi z synem przy stoliku. Co matka synowi podyktuje, ten wpisuje w rubryki. Dwa razy im się myli. Biorą trzeci formularz. Kobieta, stojąca w ogonku, szepcze: - Ja co roku sobie powtarzam, że złożę PIT-a wcześniej. No i co roku słowa nie dotrzymuję.
Inni z kolejki mają podobnie.
W czwartek jest ostatni dzwonek, żeby złożyć rozliczenie z fiskusem. Osoby, które spóźnią się ze złożeniem zeznania, nie będą mogły skorzystać z ulg ani ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem. A jeszcze karę mogą dostać. To mandat do 3500 złotych. - Do tej pory w naszym województwie rozliczyło się z fiskusem około 98 procent podatników - mówił wczoraj w południe Maciej Cichański, rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Bydgoszczy. - Liczba ta zmienia się jednak z godziny na godzinę.
Ludzie mogą rozliczyć się z urzędem bez wychodzenia z domu. I tak też robią.- Już ponad 260 tysięcy osób z Kujawsko-Pomorskiego złożyło zeznania za pośrednictwem internetu - dodaje Cichański.
Mimo że wszystko można załatwić przez internet, kolejki w urzędach wydłużają się z godziny na godzinę. Skarbówki za to wydłużają godziny pracy. - Od tego poniedziałku do czwartku włącznie stanowiska, na których można złożyć PIT-y, są czynne do godziny 18 - informuje Joanna Jaworska, rzeczniczka Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu.
Kto jeszcze deklaracji nie złożył, w czwartek musi pojawić się w US. Może też zrobić to przez internet i wejść na www.finanse.mf.gov.pl/pp/e-deklaracje. Można też PIT-a wysłać pocztą. Liczy się data stempla.
Czytaj e-wydanie »