www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej aktualnych informacji z Bydgoszczy znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Lokomotywa nosi nazwę Traxx F140 i prawie w całości została wyprodukowana we wrocławskiej fabryce firmy Bombardier. Jej nowoczesny, drapieżny kształt bydgoszczanie mogli podziwiać w sobotę, kiedy z okazji obchodów Dnia Kolejarza, zatrzymała się na peronie pierwszym dworca Bydgoszcz Główna.
Lokomotywę czeka egzamin
Maszynę testują obecnie PKP Przewozy Regionalne. Spółka wzięła w leasing na razie jedną lokomotywę, by sprawdzić, jak będzie się spisywała podczas kursów na dwóch odcinkach: Bydgoszcz - Warszawa oraz Toruń - Poznań.
- To technologia z wyższej półki i zupełnie nowa jakość w polskich kolejach - zapewnia Piotr Olszewski, rzecznik PKP PR. - Na bieżąco staramy się modernizować nasz tabor. Gdy testy lokomotywy wypadną dobrze, docelowo planujemy zakupić dziesięć takich maszyn.
W PKP PR zapewniają, że podróżni, którzy trafią akurat na pociąg z nową lokomotywą, nie dość, że słusznie powinni się spodziewać krótszego czasu podróży, to jeszcze mogą liczyć na większą wygodę. Przyczynią się do niej zmodernizowane wagony piętrowe.
- Zależy nam na komforcie podróżnych - mówi Piotr Olszewski i dodaje: - Warto również zaznaczyć, że trzy odnowione wagony piętrowe, które będą doczepiane do lokomotywy, mogą pomieścić tylu pasażerów, ilu wejdzie do dwóch standardowych składów jednopoziomowych.
Nowa maszyna ale tory stare
Przeliczając maksymalną prędkość lokomotywy na odległość dzielącą, np. Bydgoszcz od Warszawy, łatwo dojść do niestety błędnego wniosku, że podróż do stolicy nowym składem zajmie teraz niecałe dwie godziny. - Nie ma co ukrywać. Owszem, Traxx może pędzić 140 km na godzinę, ale tylko na niektórych odcinkach - studzi emocje Olszewski. - Stan techniczny torów na pozostałej części trasy między Bydgoszczą, a Warszawą, nie pozwala na rozwijanie tak dużej prędkości.