Plaża w Ostrowie
- Kilka dni temu wybrałem się ze znajomymi do Ostrowa. Wydawało mi się, że będzie to idealne miejsce na spędzenie wolnego czasu - relacjonuje Marcin, Czytelnik "Pomorskiej" z Wąbrzeźna. I dodaje: - Bardzo się rozczarowałem kiedy dojechaliśmy na miejsce. Moim zdaniem plaża nie jest ani trochę przygotowana do sezonu.
Z wody wystaje metalowy pręt
Według naszego Czytelnika nie zadbano o to, co jest najważniejsze: o bezpieczeństwo osób kąpiących się. - Metr od brzegu, kilka centymetrów pod powierzchnią wody znajduje się metalowy pręt. Najprawdopodobniej w ubiegłym roku zabezpieczał on pływające boje. Został w wodzie i jest niebezpieczny dla pływaków - mówi wąbrzeźnianin.
Jak relacjonuje Marcin, wiele do życzenia pozostawia również estetyka tego miejsca. Mimo że na jej poprawę nie potrzeba wcale dużych pieniędzy. - Na brzegu jeziora leży pełno glonów. Uniemożliwiają one wejście do wody. Kiedy uda się już przedostać do jeziora, to wchodzi się na dno, które jest bardzo zamulone. Boje, które zabezpieczały kąpielisko leżą na piasku. Czy władze gminy nie mogą zlecić uporządkowania tego terenu? - dopytuje młody mężczyzna.
Zdaniem wójta głównym problemem jest susza. To ona spowodowała drastyczne obniżenie poziomu wody. - Plaża zwiększyła swoją powierzchnię. Z tego powodu, tuż przed samym sezonem przesunęliśmy pomost w głąb jeziora - wyjaśnia Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica i dodaje: - Niestety, w tym roku nie mamy pieniędzy na prowadzenie jakichkolwiek inwestycji na plaży w Ostrowie. Będziemy starali się uporządkować ją własnymi siłami. Wszystkie decyzje zapadną w ciągu najbliższych dni.
Inwestycja w Ostrowie została nagrodzona
Pomost pływający na jeziorze w Ostrowie został wybudowany w ubiegłym roku. Również w poprzednim sezonie została zagospodarowana plaża.
Gmina na tę inwestycje wydała ponad 490 tysięcy złotych. Otrzymała dofinansowanie z unijnego programu "Ryby".
Projekt zagospodarowania plaży w Ostrowie, w ogólnopolskim konkursie "Przyjazna wieś", zajął pierwsze miejsce.
Czytaj e-wydanie »