Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plus Camerimage. Sir Alan Parker otworzył w Toruniu wystawę fotosów ze swoich filmów [zdjęcia, mp3]

Marlena Przybył
Wystawę Sir Alana Parkera w toruńskim Tumulcie będzie można oglądać od 6 do 31 grudnia
Wystawę Sir Alana Parkera w toruńskim Tumulcie będzie można oglądać od 6 do 31 grudnia fot. Monika Wieczorkowska
- Sekret owocnej współpracy? Kreatywność i prawda - deklarują Alan Parker i Michael Seresin, duet reżysersko-operatorski, któremu zawdzięczamy takie hity światowego kina jak "Ptasiek", "Prochy Angeli" czy "Życie za życie".
Sir Alan Parker

TORUŃ. Sir Alan Parker w Tumulcie

Światowej sławy reżyser Alan Parker razem ze swoim nie mniej cenionym operatorem Michaelem Seresinem odwiedzili Toruń. Panowie współpracują od kilkudziesięciu lat, nagradzani byli najwyższymi międzynarodowymi laurami.

Zobacz specjalny serwis "Pomorskiej": Plus CAMERIMAGE 2010
W ramach przeniesionego do Bydgoszczy festiwalu Plus Camerimage otworzyli wystawę zdjęć z filmów sir Alana Parkera. Będziemy ją mogli oglądać w Galerii Fundacji Tumult (dawny zbór ewangelicki na Rynku Nowomiejskim) od 6 do 31 grudnia.

Przy okazji niedzielnej wizyty filmowcy zwiedzili też nasze miasto. Obu przypadło do gustów, a Seresin żartował nawet, że chętnie zamieszkałby w Dworze Artusa.

Na studia do Polski

Co goszczący już po raz kolejny na Camerimage artyści sądzą o burzliwej historii przedsięwzięcia Marka Żydowicza?

Czytaj też: Co w poniedziałek warto zobaczyć na Plus Camerimage? [program festiwalowy]

- Przyjeżdżamy na festiwal bez względu na to, gdzie on się odbywa, ponieważ jesteśmy przywiązani do tych ludzi, którzy go tworzą i którzy w nim uczestniczą - mówi Parker. - Jeśli miałbym oceniać miasta, to Bydgoszcz jest bardziej atrakcyjna od Łodzi, a Toruń bardziej od Bydgoszczy. Ale to tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Ważne, że ludzie chcą na tym festiwalu być.

Wybitni filmowcy znają też polskie kino. Parker bardzo ceni Romana Polańskiego - jako przyjaciela i reżysera. A Nowozelandczyk Seresin myślał nawet, już prawie pół wieku temu, o studiowaniu w naszym kraju.

Estetyka, humor i sympatia

W świeżo odrestaurowanym, ascetycznym wnętrzu dawnego zboru podziwiać będziemy mogli zdjęcia między innymi z takich filmów jak "The Wall" (poświęcony Pink Floyd), "Ptasiek", "Mississippi w ogniu", "Evita" czy "Prochy Angeli".

W czym tkwi sekret wieloletniej, tak udanej współpracy Parkera i Seresina?
- Najważniejsze jest wspólne poczucie estetyki i wspólne poczucie humoru - wyjaśnia operator. - I to, że pracujemy z kimś, kogo po prostu lubimy, a nie z taką osobą, której nie możemy znieść. Praca nad filmem jest na pewno wyczerpująca i dobrze mieć takie porozumienie z partnerem, które pozwala iść razem na kolację, obgadać wszystko, przeżyć na spokojnie i w ten sposób rozwiązać problemy, które pojawiły się podczas nagrywania.

A na co przede wszystkim stawiają we wspólnej pracy?
- Kreatywność i prawda - odpowiadają. - Ale tak naprawdę my wciąż jesteśmy tylko dwójką dzieci.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska