Pretekstem do rozważania tego problemu było przygotowywanie projektu nowelizacji Kodeksu pracy.
Niektórzy eksperci wskazywali na fakt, iż przejścia z umów o pracę na umowy cywilnoprawne z firmami może oznaczać spore oszczędności (5 - 10 procent) u przedsiębiorcy, któremu udało się przekonać przynajmniej część załogi do zmiany warunków zatrudnienia. Co jednak wynika ze zmiany dla niedawnego pracownika, od niedawna właściciela jednoosobowej firmy?
Niewątpliwym plusem jest możliwość wliczania w koszta działalności firmy rozmaitych opłat, jak np. części opłat za mieszkanie, telefon, samochód.
Minusy? W pewnych przypadkach przedstawiciele Państwowej Inspekcji Pracy mogą nałożyć na pracodawcę kary (np. jeśli stwierdzą, iż charakter świadczonej pracy nie zezwalał na zmianę statusu pracownika, a mimo to doszło do zawarcia umowy cywilnoprawnej). Pracownik "na swoim", zmuszony do osobistego regulowania składek ZUS, najczęściej płaci najniższe stawki. Może to doprowadzić do znacznego zmniejszenia wpływu ze składek, a to - jak alarmują przedstawiciele ZUS-u - może mieć fatalne następstwa.
**
