Mistrzostwa Polski seniorów i młodzieżowców Lublin 25-28.4.2024
Na dwóch dystansach w swoich ulubionych stylach rywalizowali zawodnicy Barrakudy Gdańsk w Lublinie. 18-letni Mikołaj Filipiak i 19-letnia Paulina Cierpiałowska walczyli podczas pływackich mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców. Oboje potwierdzili świetną dyspozycję, plasując się na czołowych miejscach w finałach A.
- Planowaliśmy walczyć o medal na 400 metrów. Nie rozmawiałem jednak o tym z Mikołajem, bo nie lubimy na siebie narzucać presji. Podeszliśmy do startu z pokorą. Wiedzieliśmy, że stawka bardzo mocno obsadzona. Założyliśmy, że wszystko rozegra się na finiszu. Mieliśmy plan, żeby Mikołaj zaczął finiszować na 125 metrów od ściany końcowej. Miki w trakcie dystansu troszeczkę zmienił taktykę. Stwierdził, że 125 to za dużo, więc rozpoczął atak na ostatnich 100 metrach. 400 metrów kraulem w czasie 3.54,00 to jego nowy rekord życiowy. A zarazem kwalifikacja na juniorskie mistrzostwa Europy. Miał ponad 3 sekundy, więc to bardzo dobry prognostyk przed lipcowymi zawodami w Wilnie - opowiada Artur Mikicin, trener Barrakudy Gdańsk.
Filipiak startował jeszcze na 200 metrów stylem dowolnym. Z czasem 1.49,75 zajął piąte miejsce. W tym przypadku rywalizował z dużo bardziej doświadczonymi pływakami.
- Na trzeciej części dystansu Mikołaja poniosła ułańska fantazja. Trochę zbyt odważnie popłynął trzecią „pięćdziesiątkę”, a tam byli bardzo doświadczenie chłopacy. Przeczekali atak i sami ruszyli na ostatnich metrach. Bartosz Piszczorowicz i Christian Sztolcman (obaj AZS UMCS Lublin - przyp.) to starsi zawodnicy, którzy trenują w Stanach Zjednoczonych i przygotowywali się pod kątem 200 metrów. Kamil Sieradzki (AZS AWF Katowice - przyp.) od pięciu-sześciu lat jest mistrzem Polski na tym dystansie - tłumaczy trener Mikicin.
Natomiast Paulina Cierpiałowska na pływalni w Lublinie miała początkowo startował "motylem" tylko na 50 metrów. W kategorii open była piąta z czasem 26,87. 19-latka jest jednak w grupie młodzieżowców (pływacy do 23 lat) i w tej grupie zajęła trzecie miejsce na mistrzostwach kraju.
Paulina Cierpiałowska bliska seniorskiego medalu
- Bardzo niewiele zabrakło jej do medalu seniorskiego (dokładnie 0,16 sekundy - przyp.). Sprinty tym się jednak rządzą, że wszystko rozgrywa się na końcowej ściance. Dziewczyny wpadają na ścianę jednocześnie i dopiero pomiar automatyczny pokazuje. Pauli nie wyszedł ostatni ruch. Zabrakło jej 10-15 cm. Na 45 metrze była druga za Anią Dowgiert (Warta Poznań - przyp.). Ścianka tym razem była za daleko. To pierwszy medal w kategorii młodzieżowców Pauliny - mówi Artur Mikicin.
I dodaje, że na dystansie 100 metrów swoją zawodniczkę zgłosił tydzień wcześniej, jeszcze podczas zgrupowania w Hiszpanii. Zaskoczył ją tym samym. Pochodząca z Malborka pływaczka Barrakudy była szósta na 100 metrów stylem motylkowym z czasem 1.01,95. Miejsce na podium dawało jedynie złamanie minuty.
- To była moja decyzja. Początkowo umawialiśmy się, że nie będziemy pływać na 100 metrów, bo mieliśmy odpocząć. To zawsze punkty dla niej i dla klubu. Całe zawody były dla nas bardzo udane. Zajęliśmy najwyższe lokaty z województwa pomorskiego. Na przestrzeni bardzo wielu ostatnich lat nie przypominam sobie seniorskiego medalu złotego dla Pomorza - tłumaczy z dumą Artur Mikicin.
Mistrzostwa Polski w Lublinie stały na bardzo wysokim poziomie, co nie jest zaskoczeniem w roku olimpijskim. Każdy z zawodników musiał być przygotowany idealnie, aby móc myśleć o stanięciu na podium.
Brązowy medal na 50 metrów stylem klasycznym wywalczył Łukasz Solak z AZS-u AWFiS-u Gdańsk. 25-latek uzyskał rezultat 28,44. 0,6 sekundy zabrakło mu na dystansie 100 metrów, gdzie w finale A uplasował się na najmniej lubianym, czwartym miejscu z czasem 1.02,64. Akademicy dołożyli jeszcze drugi brązowy krążek, ale tym razem w sztafecie 4x200 m kobiet w kategorii młodzieżowej. Postarały się o to Alicja Krauze, Milena Woźnica, Melissa Orum i Dominika Molenda.
Tuż za Filipiakiem na 200 metrów kraulem był Adam Zdybel z Delfina Gdynia. Był szósty z czasem 1.50,48. 19-latek startował także na dystansie 400 metrów. Tutaj w finale A zamknął stawkę z czasem 4.02,70.
Przed reprezentantami Barrakudy 10 dni wolnego na obowiązki szkolne. - Mikołaj ma maturę, więc teraz musi się na tym skupić, bo to bardzo ważny etap w jego życiu. Później rozpocznie przygotowania do lipcowych mistrzostw Europy juniorów na Litwie. Dla Pauliny mistrzostwa Polski były głównymi zawodami, a teraz ma sesję na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie studiuje psychologię. Dopiero w sierpniu mocniej popracuje na basenie - mówi trener Mikicin.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?