
Niewiele brakowało, by Maciej Glamowski z Sojuszu Obywatelski Grudziądz został prezydentem, a jednak... nie udało się rozstrzygnąć wyborów w pierwszej turze. W ostatecznej rundzie zmierzy się z Andrzejem Guzowskim, popieranym przez PiS. Jak skomentowali swoje wyniki kandydaci na prezydenta Grudziądza: Maciej Glamowski, Andrzej Guzowski, Marek Sikora i Zenon Różycki?

Maciej Glamowski: - Otrzymaliśmy niespotykanie wysokie poparcie, za co dziękuję. To nas mobilizuje do dalszej pracy. Mamy 7 mandatów w radzie miejskiej. W ciągu zaledwie dwóch lat udało się nam zbudować ruch, który uzyskał poparcie na poziomie wielkich ugrupowań jak Koalicja Obywatelska i PiS. Będziemy walczyli, by drugą turę zakończyć także sukcesem.
Maciej Glamowski zapowiedział, że jest przygotowany do ostatecznego starcia w wyścigu o prezydenturę i stawia przede wszystkim na spotkania z mieszkańcami oraz merytoryczną rozmowę na temat Grudziądza.

Andrzej Guzowski, popierany przez PiS: - Gram do końca - zaznacza w rozmowie z „Pomorską” Andrzej Guzowski. I dzieli się refleksją: - Dotychczasowa kampania prezydencka toczyła się na poziomie ogólnych deklaracji. Będę dążył do tego, aby teraz była bardziej rzeczowa. Trzeba mówić wprost o tym, że miasto w niedalekiej przyszłości może mieć problemy z wynagrodzeniami dla pracowników, o nepotyzmie, „układach” i obsadzaniu stanowisk. Wiele spraw zostało potraktowanych powierzchownie albo po prostu przemilczanych.
Kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości także chce wrócić do tematu poparcia Macieja Glamowskiego udzielonego przez Koalicję Obywatelską:PO, Nowoczesną i PSL z prezydentem Malinowskim na czele. - Przecież większość przedstawicieli tych partii to osoby, które doprowadziły do bardzo trudnej sytuacji finansowej to miasto, a Maciej Glamowski teraz przyjmuje od nich poparcie - zajmuje stanowisko Andrzej Guzowski.

Marek Sikora: - Nie spodziewałem się tak niskiego poparcia (10, 51 proc). Liczyłem na wyższy wynik. Plany zawodowe? Wrócę do działalności gospodarczej. Jeszcze nie wiem czy komuś przekażę poparcie.