Zobacz wideo: Policja i sanepid wzmagają kontrole maseczek!
Linia kolejowa nr 21. Trasa Toruń - Lipno - Skępe - Sierpc
Na początku połączenia Linii Kolejowej nr 27 na trasie Toruń – Sierpc zostały zawieszone ze względu na pandemie Covid-19.
- Połączenia kolejowe na linii nr 27 zostały zawieszone w związku z wprowadzeniem w Polsce stanu epidemii. Jednak i przed wejściem w życie obostrzeń związanych z COVID-19 zdecydowaną większość podróżnych z lub do Sierpca stanowili studenci i to tylko w piątki i niedziele. W pozostałe dni zainteresowanie ofertą kolejową było minimalne i nie przekraczało kilkunastu osób – tłumaczy nam wówczas Tomasz Moraczewski, dyrektor marszałkowskiego Departamentu Transportu.
Połączenia na tej trasie i tak były bardzo skromne. Do Sierpca docierał tylko jeden kurs dziennie. Druga para pozwalała dotrzeć jedynie do Skępego. Wszystkie pociągi obsługiwała firma Arriva.
W kwietniu 2021 roku na konferencji prasowej powrót pociągów głośno ogłosił Piotr Całbecki, marszałek województwa. Województwo miało uruchomić kilka innych linii, był też przetarg, który miał wyłonić przewoźnika.
Niestety postępowania przetargowe się przeciągały, podobnie jak rozmowy z przewoźnikami.
Dzięki przywróconym połączeniom zwiększy się o 40 proc. ilość pociągokilometrów. Z ponad 4 mln do 6 mln pociągokilometrów.
Choć od niedzieli 12 grudnia wszedł w życie nowy roczny kolejowy rozkład jazdy, to pociągi na trasie Toruń – Lipno – Skępe – Sierpc jeszcze nie pojadą.
Nowy rozkład to dodatkowe pary pociągów obsługujących uczęszczane linie i przywrócenie pociągów na niektórych liniach zawieszonych – w sumie o 30 procent połączeń więcej.
-Świadczenie usług w dziedzinie regionalnych pasażerskich przewozów kolejowych powierzamy związanym z regionem od lat operatorom kolejowym, Arrivie RP (linie niezelektryfikowane) i Polregio (linie zelektryfikowane). Najważniejszą, oczekiwaną społecznie zmianą jest przywrócenie (od 31 stycznia) połączenia Toruń-Sierpc przez Lipno. Korzystający z tej formy transportu publicznego będą też zadowoleni z tego, że wszędzie tam, gdzie jeszcze w listopadzie zakładaliśmy tymczasowe zastąpienie pociągów autobusami, pociągi będą dalej jeździć – powiedziała
Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego.
