https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Poczta Polska po kontroli: Listonoszom się nie spieszy; na przesyłki czekamy za długo

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 052 32 63 182
Tylko co drugi priorytetowy list Poczta Polska dostarczyła w terminie, czyli następnego dnia po wysłaniu - wynika z najnowszych danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

- Przestałam wysyłać listy priorytetem - mówi pani Anna, emerytka z Chojnic. - Za każdy płaciłam o kilkadziesiąt groszy więcej niż za zwykłą przesyłkę. Liczyłam, że to się opłaca, bo mój list powinien szybciej dotrzeć na miejsce. Nie zawsze tak jednak było. Czasami po prostu przepłacałam.

Poczta nie musi dostarczać na czas wszystkich przesyłek. Ważne, aby listonosze roznieśli w terminie część listów. Jest to dokładnie określone w przepisach. Przykładowo: dzień po nadaniu do adresatów musi dotrzeć minimum 82 proc. priorytetowych przesyłek.

To, jak Poczta Polska radzi sobie z terminowym dostarczaniem ekonomicznych i priorytetowych listów, sprawdza Urząd Komunikacji Elektronicznej. Ostatnie badanie przeprowadził w drugim kwartale tego roku. Właśnie opublikował raport. Wynika z niego, że wiosną poczta nie dostarczyła na czas nawet minimalnej liczby prawie wszystkich nierejestrowanych listów!

Dobre wyniki ma tylko w doręczaniu priorytetowych przesyłek. Ale tylko tych, które powinny dotrzeć na miejsce najpóźniej trzy dni po nadaniu. Tu minimum wynosi 94 proc. Operator dostarczył w terminie ok. 95 proc.

Ze strony UKE poczcie nie grozi kara za spóźnienia. Piotr Dziubak, rzecznik tego urzędu, dodaje: - Wydaje się jednak, że opublikowane wyniki kontroli powinny być wystarczającą motywacją dla poczty do poprawienia tej niechlubnej statystyki.

Czy tak rzeczywiście będzie? Przecież to nie pierwszy raz, kiedy Urząd Komunikacji Elektronicznej wykrył, iż poczta nie dostarcza wystarczająco dużo listów na czas. Ustalił to już podczas kontroli w 2007 roku. Po opublikowaniu wyników ówczesnego badania, sprawą zajął się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

W styczniu tego roku UOKiK nałożył na pocztę ponad 6,6 mln zł kary. Operator nie zapłacił. Odwołał się do sądu. Sprawa jest w toku.

- Wiemy o nowym raporcie UKE - przyznaje Małgorzata Cieloch, rzeczniczka UOKiK. - Jeśli znajdziemy podstawy do działania, to zareagujemy.

Zapytaliśmy pocztę, dlaczego nadal dostarcza zbyt dużo listów po terminie i czy robi cokolwiek by to zmienić. - Zajmiemy stanowisko dopiero po przeanalizowaniu wyników badania UKE - zapewnia Dorota Niklewicz, rzeczniczka Poczty Polskiej Regionu Bydgoskiego.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Muri
W dniu 01.10.2009 o 18:00, Gochna napisał:

U nas w zachodnio-pomorskim,nie może zostać żaden list na biurku,wszystko jest wynoszone co mamy dane do doręczenia.Nie wnikamy co zostaje na sortowni bo to nie nasza sprawa,oni są innym oddziałem poczty


Widać jakie bzdury wypisujesz byłem kiedyś na Poczcie bo ktoś z rodziny pracuje i np mówią że w poniedziałek i tak wszystkiego nie wyniesiesz to takie wypisywanie nieprawdy i wprowadzanie opinii publicznej w błąd chyba że masz rejon mały i przesyłek jak na lekarstwo
M
Muri
W dniu 08.09.2009 o 09:11, Gość napisał:

Co się stało z Pocztą Polską? Kiedyś to był wzór sumienności,staranności,ładu i porządku oraz punktualności,a teraz to szmaciarze???



Widać jakie bzdury wypisujesz byłem kiedyś na Poczcie bo ktoś z rodziny pracuje i np mówią że w poniedziałek i tak wszystkiego nie wyniesiesz to takie wypisywanie nieprawdy i wprowadzanie opini publicznej w błąd chyba że masz rejon mały i przesyłek jak na lekarstwo
M
Muri
W dniu 06.09.2009 o 21:13, klient napisał:

Radze nie korzystać z usług poczty, ponieważ wysłane listy polecone nie są dostarczane adresatom,listonosze wrzucają awizo do skrzynki i są zadowoleni ze nikt tego listu nie odebrał bo za zwrócony list polecony nadawca jeszcze dopłaci.



Co ty za bzdury wypisujesz jak nawet zostawią awizo to jak ktoś wyjmie ze skrzynki i pójdzie na pocztę to mu wydadzą ja ile razy miałem awizo jak mnie w domu niema i nie narzekam że go nie odebrałem bo idę stanę w kolejce i odbiorę więc takie głupoty co wypisujesz to widać jaki masz stopień swojej inteligencji zaliczasz się do takich ludzi co wszystko im przeszkadza
~miki~
nie ma się co dziwić ,że poczta się spużnia skoro tak mało zarabiają
G
Gochna
U nas w zachodnio-pomorskim,nie może zostać żaden list na biurku,wszystko jest wynoszone co mamy dane do doręczenia.Nie wnikamy co zostaje na sortowni bo to nie nasza sprawa,oni są innym oddziałem poczty
G
Gość
Co się stało z Pocztą Polską? Kiedyś to był wzór sumienności,staranności,ładu i porządku oraz punktualności,a teraz to szmaciarze???
k
klient
Radze nie korzystać z usług poczty, ponieważ wysłane listy polecone nie są dostarczane adresatom,listonosze wrzucają awizo do skrzynki i są zadowoleni ze nikt tego listu nie odebrał bo za zwrócony list polecony nadawca jeszcze dopłaci.
o
obserwator
Aby poczte zmotywowac do lepszej pracy, to musi zawisnac widmo plajty, tak jak konkurencja miala music do obnizki cen. Co mamy to widac golym okiem!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska