https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pod patronatem Pomorskiej Dzień Adwentowy - przedsmak świąt

LUCYNA SZTANDERA
Mikołaj pozwalał na robienie sobie z nim pamiątkowej fotki
Mikołaj pozwalał na robienie sobie z nim pamiątkowej fotki Lucyna Sztandera
Mróz siarczysty dawał się ostro we znaki, ale nie wystraszył mieszkańców i gości, którzy zebrali się na placu Wolności, by poczuć klimat Bożego Narodzenia.

Wszystkich, oprócz grzańca, rozgrzewała wspaniała atmosfera i liczne grono artystów. Niezawodny okazał się jak zawsze Błażej Stawiarski z Bydgoszczy, prowadzący Dzień Adwentowy. Z jasełkami wystąpiły dzieci z Przedszkola nr 1. Z betlejemskiej szopki wigilijnej słowa przesłali uczniowie z SP nr 1. Sępoleńska trójka zaśpiewała aż pod niebiosa. Dołączyli się harcerze, którzy już też kilka dni wcześniej nosili światełko betlejemskie.

Tańczący Mikołaj

Potem wśród tańczących dziewczyn z zespołów Plus i Plusik pojawił się Mikołaj. Mimo ciężkiej drogi znalazł siły na tańce, nic sobie nie robiąc z konferansjera, który kpił z jego wielkiego brzucha.
Nie mógł odmówić najmłodszym wspólnej fotki. Zasiadł zatem w saniach i pozując do zdjęć, obdarowując maluchy cukierkami, z zaciekawieniem oglądał, co działo się na scenie. A tam śpiewały dziewczyny ze Studia Piosenki, którym przygrywał przemarznięty zespół muzyczny, w rękawicach, czapkach rodem z Pancernych, jak opisywał prowadzący imprezę. Chwilę na rozgrzewkę mieli, gdy publiczność rozgrzewał Łukasz Brycki. Wszyscy artyści tupaniem i śpiewem radośnie nawoływali święta. I zabłysło światło. Wprawdzie neonowe za sprawą gości "Neon-Show" przybyłych z widowiskiem, ale ich światełka ogłaszały nadejście tych najpiękniejszych dni.

Sceniczny debiut

Największą sensacją byli włodarze miasta. W wykonaniu grupy złożonej z burmistrzów, przewodniczącego Rady Miejskiej i szefów referatów Urzędu Miejskiego na całe miasto rozbrzmiały dwie kolędy. Owacje zmusiły debiutantów do bisowania.
- Nasza próba trwała 15 minut, więc przygotowaliśmy tylko dwie kolędy - próbował bronić swojego zespołu burmistrz Waldemar Stupałkowski.
Ze sceny popłynęły też dźwięki jazzu. To był efekt współpracy CKiS w Sępólnie z MGOK w Więcborku. Specjalnie przybyła grupa trąbkarzy, która przygrywała Annie Kamińskiej, a Karolinie Pilkiewicz towarzyszył Wojciech Madajski na pianinie i Roksana Sztandera na skrzypcach. Na zakończenie ogniem i magią zachwycili tancerze z Teatru Ognia, którzy przy pomniku wystawili wspaniałe widowisko.

Kolorowe kramy

Przez cały czas marzli na mrozie wystawcy kolorowych stoisk z różnorodnymi pracami rękodzielniczymi. Można było kupić ozdoby i upominki świąteczne. Goście i mieszkańcy chętnie korzystali ze stoisk z ciepłymi napojami i jedzeniem, typowo świątecznym. Ciekawość wzbudzał kowal, który kuł podkowy, by przyniosły mieszkańcom szczęście w Nowym Roku.
Relację z Dnia Adwentowego w Sępólnie będzie można obejrzeć 1 stycznia o 19.00 w TVB.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

f
fant
w więcborku podczas koncertu charytatywnego na rzecz Natana wiedzieli kogo wziąć do prowadzenia imprezy. koncerty prowadzili niezawodni jak zawsze Sylwia Brożek i Jacek Grabowski. licytacja prowadzona przez jacka to istny majstersztyk. dowodem jest to że zebrano wtedy ponad 30 tyś. zł. nie lepiej doceniać swoich ludzi? może kiedyś ktoś domysli sie że warto doceniac swoich. cudze chwalicie swego nie znacie...?
j
january
szkoda że nie zaprasza się do prowadzenia imprez zdolnych i znanych z profesjonalizmu mieszkańców naszego powiatu. było by taniej i lepiej gdyż zawsze to swój prowadzący znający i wiedzący co gdzie i jak powiedzieć.
g
gog
Pani redaktor czy ten pan Błażej jest z panią spokrewniony,że go pani tak chwali moim zdaniem był beznadziejny zgadzam się z poprzednikiem byłem na Dniu Adwentowym dwa lata temu gość , prowadzący wtedy imprezę był naprawdę profesjonalistą .Gratulacje dla pomysłodawcy Dnia Adwentowego tj. pani Bożeny Mikickiej świetny pomysł.
M
Mikolaj
Ten cały Błażej, prowadzący to wielkie nieporozumienie! Bełtał coś na scenie, nie wiedział co sie dzieje na Placu Wolności, mylił nazwy występujących...czyli wielka lipa! przeczytać z kartki każdy może, też mi filozofia! Ludzie byli niedoinformowani co się gdzie dzieje. Tylko program artystyczny...eee...pani dyrektor CKiS nie popisała się zapraszając tego gościa do prowadzenia Dnia Adwentowego. Bywało lepiej ale ogólnie było fajnie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska