https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podczas eurowyborów w Grudziądzu pojawiły się nieprawidłowości

(PA)
Np. w muzeum listy wywieszono, ale... na wewnętrznej stronie drzwi.
Np. w muzeum listy wywieszono, ale... na wewnętrznej stronie drzwi. sxc.hu
W kilku lokalach nie wywieszono protokołów z wynikami głosowania. - Przewodniczący komisji nie dopełnili swoich obowiązków - ocenia Krzysztof Lorentz, ekspert z biura prawnego Państwowej Komisji Wyborczej.

"Gastronomik", muzeum, I LO i Ognisko Pracy Pozaszkolnej - tutaj mieściły się lokale wyborcze, w których - po zakończeniu głosowania - wyników nie wywieszono do publicznej wiadomości. Więcej: z wyjątkiem OPP, lokale te nie były oznaczone jako siedziby komisji.

Listy wisiały, ale żeby do nich dotrzeć trzeba było skakać przez płot

W innych lokalach listy z wynikami głosowania zostały wywieszone, ale dostęp do nich był niemożliwy.
Tak było m.in. w klubie Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Bydgoskiej, gdzie wyniki wywieszono na piętrze, po czym kratą na parterze zamknięto wejście na schody.

W Szkole Podstawowej nr 15 przy ul. Bydgoskiej, na przysłowiowe "cztery spusty" zamknięto bramę ogrodzenia placówki. Tak samo było w szkole na osiedlu Rządz.

Zobacz także: W samo południe: Egzamin z demokracji na trójkę

Będą baczniej przyglądać się przewodniczącym

- To niezgodne z przepisami uchwały PKW. Oznacza to, że przewodniczący komisji nie dopełnili swoich obowiązków - ocenia Krzysztof Lorentz, ekspert z biura prawnego Państwowej Komisji Wyborczej. - Protokoły powinny być dostępne do wiadomości publicznej w miejscu, w którym nawet osoba na wózku inwalidzkim jest w stanie przeczytać interesujące ją informacje.

Zwykle listy wywiesza się na drzwiach lokalu bądź w ich pobliżu.

Dariusz Morczyński, pełnomocnik prezydenta Grudziądza ds. eurowyborów nie ukrywał zdziwienia sytuacją. - W przyszłości będziemy uważniej przyglądali się przewodniczącym komisji - obiecuje.

Z informacji uzyskanych od Dariusza Morczyńskiego wynika, że np. w muzeum listy wywieszono, ale... na wewnętrznej stronie drzwi.

Ekspert Krzysztof Lorentz wyjaśnia, że w sytuacji, jaka zaistniała w Grudziądzu każdy, kto chciał sprawdzić wyniki głosowania, ale mu to uniemożliwiono, może złożyć skargę na działanie konkretnej komisji. Rozpatrzy ją Okręgowa Komisja Wyborcza.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
czytelnik

Za zamknięcie krat i bram odpowiada Sp. Mieszkaniowa i Szkoła a nie przewodniczący. Powiesili by na kratach-też zle.   ????????????????? :blush:

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska