1 z 5
Przewijaj galerię w dół

fot. Karolina Misztal
2 z 5

fot. Fot. Janusz Wojtowicz / Polskapresse
Strażnicy miejscy zatrzymali 25-letniego złodzieja, który tak niefortunnie włamał się do sklepu, że pokaleczył sobie ręce i trzeba go było zawieźć do szpitala. Pechowcowi grozi do 10 lat więzienia.
Do włamania doszło w niedzielę przy ul. Przybyszewskiego. Rabuś wtargnął do sklepu przez szybę wystawową, a po chwili wybiegł i rzucił się do ucieczki. Zostawiał za sobą ślady krwi. Okazało się, że jego skok był tak nieumiejętny, że skaleczył się o stłuczone szyby.
3 z 5

fot. Jaroslaw Jakubczak / Polskapresse
Policjanci i strażnicy miejscy zaczęli tropić sprawcę. Ci ostatni wytropili go na ul. Przędzalnianej. Złodziej tak krwawił, że trafił do szpitala, gdzie zszyto mu ranę. Potem przewieziono go do policyjnej izby zatrzymań.
4 z 5
