Podmurówka z tablicami przy bydgoskiej fontannie się sypie

- W sąsiedztwie odtworzonej z tak wielkim trudem rzeźby stoi murek, z którego odpadają kawałki cegieł. A przecież tak niedawno fontannę odsłaniano - nasz Czytelnik nie krył poirytowania.

Faktycznie. Murek przedstawia „obraz nędzy i rozpaczy”. Stan tej „inwestycji” budzi tym większe zdziwienie, że ma ona dopiero trzy lata!

Przypomnijmy: zrekonstruowaną za prawie 2,5 mln zł fontannę uroczyście odsłonięto 26 czerwca 2014 r. W jej sąsiedztwie ustawiono cztery szklane tablice. Są na nich wymienione osoby, firmy, instytucje i organizacje, które wsparły finansowo odbudowę dzieła Ferdinanda Lepckego.

Dzień Matki 2017 [życzenia, wierszyki, rymowanki, SMS]

O fatalnym stanie podmurówki wie zarząd Stowarzyszenia Bydgoskiej Fontanny Potop. - Chcieliśmy, żeby murek był wykonany ze starej cegły, takiej, która pasowałaby do otoczenia. Niestety, materiał okazał się kiepskiej jakości - mówi Zdzisław Tylicki, wiceprezes stowarzyszenia.

Podmurówka zostanie niebawem naprawiona. - Stanie się to pod koniec czerwca lub na początku lipca. Kolejny raz wesprze nas Firma „Gotowski”, która obłoży murek klinkierem. To powinno go wzmocnić - dodaje Tylicki.

Konieczne jest także umycie tablic. - Jeśli nie zrobi tego miasto, w ramach prac porządkowych w parku, sami weźmiemy wiadra wody i wyczyścimy - zapewnia wiceprezes.

Przy okazji zapytaliśmy o szanse przestawienie „ławeczki” prof. Zygmunta Mackiewicza, tak by pomysłodawca odbudowy fontanny i wieloletni prezes stowarzyszenia patrzył na swój ukochany wodotrysk. Zdzisław Tylicki: - Profesor siedzi tyłem do fontanny, za to ma przed sobą I LO, którego jest absolwentem. Lepiej będzie, jeśli rzeźba stanie po przeciwnej stronie alejki. Nie sądzę, by był problem z przeniesieniem.

Prof. Mackiewicz zmarł w październiku 2015 r. „Ławeczkę” odsłonięto 15 maja ubr.