https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podnieśli rękę na prywatną ziemię rolnika. Wjechali maszynami. Z ochroną uzbrojoną w pistolety

- Wojewoda cofnął decyzję o udostępnieniu naszej działki na potrzeby wymiany linii energetycznej. Ale inwestor nie liczy się z jego decyzją - mówią Zdzisław i Tomasz Nadworni.
- Wojewoda cofnął decyzję o udostępnieniu naszej działki na potrzeby wymiany linii energetycznej. Ale inwestor nie liczy się z jego decyzją - mówią Zdzisław i Tomasz Nadworni. Piotr Bilski
- W nocy, uzbrojeni w pistolety, bezprawnie weszli na naszą ziemię - załamują ręce gospodarze. Firmy Elfeko i Energa Operator, które wymieniają linię energetyczną, zapewniają, że robią to legalnie.

To, co dzieje się w ostatnich dniach na działce Zdzisława Nadwornego, nadaje się na scenariusz filmu grozy. Gospodarz z miejscowości Radzyń-Wybudowanie (powiat grudziądzki) od lat skutecznie wstrzymywał modernizację linii energetycznej przechodzącej przez jego działkę. Zgadzał się na jej konserwację, ale nie na wymianę i zwiększenie natężenia kabli przesyłowych, które wiszą zaledwie kilka metrów od jego budynków. Teraz musiał ulec.

Przyszli z noktowizorami i celownikami laserowymi
- 7 marca pod osłoną nocy wjechały na mój teren maszyny. Gdy się obudziliśmy, prace już trwały. Teren wokół nich ogrodzono płotem. Dostępu do niego bronili uzbrojeni po zęby ochroniarze. Z boku sytuację obserwowali policjanci - mówi Tomasz Nadworny, syn pana Zdzisława.

- Nie przedstawiono nam żadnych dokumentów uprawniających do wtargnięcia na posesję, poprosiliśmy o interwencję policjantów, ale oni pozostali bierni - dodaje pan Zdzisław.

Przez następne dni prace były kontynuowane. - A po naszej posesji chodziła ochrona z lornetkami, noktowizorami i pistoletami. Nagrywając nas na kamery, celując w nas czerwonymi laserami - dodaje Bożena Nadworna, żona Tomasza. - Jesteśmy przerażeni. Nie możemy spać nocami. Nasze dzieci się boją.

- Dysponujemy decyzją wojewody z grudnia 2015 roku, który nie zgodził się na udostępnienie naszej działki na potrzeby wymiany przewodów - pokazuje dokument Zdzisław Nadworny. - Ale inwestor, firma Energa Operator i firma Elfeko, która wymienia przewody, nie liczą się z tym postanowieniem. Przedstawiciel Elfeko podczas rozmowy z nami stwierdził, że mają świadomość tego, że działają nielegalnie, że wtargnęli na naszą posesję i że będzie nam przysługiwało odszkodowanie. A wymianę kabli i tak przeprowadzą.

W sprawę zaangażował się kujawsko-pomorski senator Andrzej Mioduszewski. W jego ocenie działania Elfeko i Energi są niezgodne z prawem. - Z kolei nieprawidłowością ze strony policji jest fakt, że funkcjonariusze ochraniali wejście tej ekipy, a nie powiadomili lub nie dopilnowali, aby powiadomić mieszkańców tej posiadłości o wtargnięciu na teren - mówi parlamentarzysta.

Z tą oceną nie zgadzają się mundurowi, choć przyznają, że o zamiarze wejścia na teren wiedzieli już 3 marca. - Przedstawiciele firmy zwrócili się do policji o zapobieżenie powstania ewentualnego zagrożenia lub usunięcia jego skutków, spowodowanego wtargnięciem osób nieuprawnionych na teren prowadzonych prac, co może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia nie tylko tych osób, ale też prowadzących prace modernizacyjne - tłumaczy Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka grudziądzkiej policji, i zaprzecza, że funkcjonariusze ochraniali wejście pracowników na teren posesji. Dodaje: - Policjant pouczył właściciela posesji, że wobec sprzecznych informacji od obu stron właściwym do rozstrzygnięcia tego sporu jest sąd.

Energa: - Linia dostarcza prąd do 15 tys. odbiorców

Przedstawiciel firmy Elfeko w rozmowie z dziennikarzem „Pomorskiej” zapewnił, że ich działania są legalne. Odmówił autoryzacji wypowiedzi.

- W nocy, uzbrojeni w pistolety, bezprawnie weszli na naszą ziemię - załamują ręce gospodarze. Firmy Elfeko i Energa Operator, które wymieniają linię energetyczną, zapewniają, że robią to legalnie. Właściciele są zupełnie innego zdania.

"W nocy, uzbrojeni w pistolety, bezprawnie weszli na naszą z...

Firma Energa Operator przesłała oświadczenie, w którym podkreśla, że posiada ograniczone prawo do nieruchomości ujęte w księdze wieczystej. - Konserwacje linii musimy przeprowadzić, gdyż dla bezpieczeństwa przesyłu, bezawaryjnych dostaw prądu dla regionu i dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego regionu tego rodzaju prace muszą być cyklicznie przeprowadzane - wyjaśnia Krzysztof Michalski, rzecznik prasowy Energi Operatora. - Linia 110 kV jest podstawowym torem dystrybucji energii z rozdzielni Grudziądz-Węgrowo w kierunku Włocławka, m.in. przez Jabłonowo, Brodnicę, Rypin, Lipno. Dostarcza prąd do blisko 15 tysięcy odbiorców komunalnych i przemysłowych.

Po publikacji materiału wideo i zaprezentowaniu w nim stanowiska firmy Energa Operator do redakcji wpłynęło sprostowanie od Tomasza Nadwornego.
"Energa Operator nie posiada tzw. służebności przesyłu, jak przedstawiła to w mailu do redakcji. To kłamstwo. Taka służebność powinna być zapisana w akcie notarialnym i naniesiona na mapy. Nic takiego nie ma miejsca".

Komentarze 49

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PimpuśSadełko

Pan Nadworny chyba zapomniał dodać że obok jest stacja energetyczna która miała stać u niego na polu, ale niestety był zbyt pazerny i postawili stację obok na polu sąsiada. Nagle od tej pory wszystko co związane jest z ENERGA zaczęło mu strasznie przeszkadzać i dokuczać, włącznie ze stacją energetyczną za drogą która ponoć przeraźliwie hałasuje (nie tak jak ciężarówki przejeżdżające rzeczoną drogą), co innego jak by stała obok jego domu na jego polu. Takie są realia podstawy postępowania tego Pana.

G
Gość
W dniu 14.03.2016 o 11:05, Gość napisał:

Pieprzycie smutki!!! Jak facetowi by sypnęli kasą, to mogliby zwiększać moc dziesięciokrotnie. A tak, to nie, bo zdrowie, bo uciążliwość, bo... Spadajcie z takimi bolączkami i piszcie swoje ubzdurane żale na stodole. Nie zaśmiecajcie forum, nie zawracajcie gitary gazetom. Weźcie się bambry za robotę, bo idzie wiosna.

Zmien sobie pampersa . Masz strach przed gazetami az cuchnie.
K
Krzysztof
W dniu 18.03.2016 o 12:15, Gość napisał:

Kup sobie procę, będziesz stanowił mniejsze zagrożenie dla otoczenia.Mam nadzieję, że namierzą twoje IP i z powodów psychologicznych zabiorą prawo do posiadania broni.

Obrona swojej własności stanowi zagrożenie ?! Może powinieneś/naś zmienić lekarza ?

G
Gość
W dniu 18.03.2016 o 11:38, Krzysztof napisał:

Widzę że fajne metody stosuje energetyka. Ja blokuję im przebudowe linii od lat pięciu. Jednak różnica pomiędzy mną a tymi rolnikami jest zasadnicza. Jestem mysliwym. Zapraszam samobójców.....

Kup sobie procę, będziesz stanowił mniejsze zagrożenie dla otoczenia.

Mam nadzieję, że namierzą twoje IP i z powodów psychologicznych zabiorą prawo do posiadania broni.

G
Gość
W dniu 14.03.2016 o 11:05, Gość napisał:

Pieprzycie smutki!!! Jak facetowi by sypnęli kasą, to mogliby zwiększać moc dziesięciokrotnie. A tak, to nie, bo zdrowie, bo uciążliwość, bo... Spadajcie z takimi bolączkami i piszcie swoje ubzdurane żale na stodole. Nie zaśmiecajcie forum, nie zawracajcie gitary gazetom. Weźcie się bambry za robotę, bo idzie wiosna.

 

Przynudzacie już chłopki !!! Znajdźcie sobie lepsze zajęcie !!!

K
Krzysztof

Widzę że fajne metody stosuje energetyka. Ja blokuję im przebudowe linii od lat pięciu. Jednak różnica pomiędzy mną a tymi rolnikami jest zasadnicza. Jestem mysliwym. Zapraszam samobójców.....

r
realista

I własnie dla takich przypadków Polacy powinni mieć swobodny dostęp do broni !!

P
P.O.

Niech wyłączą prąd 15 tysiącom odbiorców. I niech Ci odbiorcy później przyjdą do tego chłopa....

Obawiam się iż siły policji by nie wystarczyły...

S
Stefan

Rolnik musi respektować prawo obowiązujące go, jeśli nie to instrumentów do ukarania go jest bardzo wiele. A co w przypadku gdy naruszona jest własność prywatna rolnika? Jak się nie da za dnia, bo rolnik nie wyraża zgody, to robi sie to pod osłoną nocy, pod ochroną uzbrojonych ochroniarzy i w dodatku w asekuracji policji. pytam, po co ta ochrona i policja? czyżby bali się polskiego chłopa, że wytoczy na nich "ciężkie działa".

Prawo musi być respektowane w obie strony!

Jak chłop zwróci się o wymianę linii, bądź słupów, bo stoją na "jednej nodze" i zagrażają bezpieczeństwu to albo odmówią albo trwa to dłuuuugie lata zanim ktoś się za to weźmie. A tu zapewne komuś z układami i w jego osobistej sprawie zależy na wymianie tej linii, bo jak wiadomo rolnik ten toczy walkę z wiatrakami. A cóż robi tamtejszy Burmistrz? zaciera ręce że będzie liczył pieniądze z wiatraków a może nie tylko... Burmistrz jest od tego żeby bronić i chronić swoich obywateli a nie działać na ich szkodę.

G
Gość
W dniu 16.03.2016 o 15:32, Gość napisał:

Popieram powyższy wpis  !

 


Również popieram w 100%

G
Gość
W dniu 16.03.2016 o 15:15, Bazyli napisał:

Ten Komendant Policji juz powinien być zawieszony i wyrzucony z Policji na zbity pysk za  przekroczenie swoich uprawnień.i ochronę  bandytów z bronią . Firma która buduje tam nowe przyłącze narusza prawo , bo nie ma na to pozwolenia na budowę. Bo kazda zmiana parametrów tej linii wymaga pozwolenia na budowę i nie jest to konserwacja. Olali wojewodę i włascicieli terenu. Zobaczymy co zrobi nasz Ziobro , bo tylko on spektakularnie powinien rozgromić to towarzystwo mafijne. W normalnym kraju właściciel posesji powystrzelałby tych bandziorów jak kaczki. Czasy Platformy Obywatelskiej i PSL-u się skończyły czas na Prawo i Sprawiedliwość  !

 

Popieram powyższy wpis  !

B
Bazyli

Ten Komendant Policji juz powinien być zawieszony i wyrzucony z Policji na zbity pysk za  przekroczenie swoich uprawnień.i ochronę  bandytów z bronią . Firma która buduje tam nowe przyłącze narusza prawo , bo nie ma na to pozwolenia na budowę. Bo kazda zmiana parametrów tej linii wymaga pozwolenia na budowę i nie jest to konserwacja. Olali wojewodę i włascicieli terenu. Zobaczymy co zrobi nasz Ziobro , bo tylko on spektakularnie powinien rozgromić to towarzystwo mafijne. W normalnym kraju właściciel posesji powystrzelałby tych bandziorów jak kaczki. Czasy Platformy Obywatelskiej i PSL-u się skończyły czas na Prawo i Sprawiedliwość.

G
Gość

Wczoraj wieczorem oglądając "Ekspres Reporterów" śmiać mi się chciało jak pracownik "Elfeko" tak ładnie cofał że hydrant wyrwał z ziemi i po kamieniach jechał. Doszedłem do wniosku że w tej firmie sami kaskaderzy pracują i niczego się nie boją jadą po wszystkim a co tam dla nich działka Nadwornych......

G
Gość
W dniu 16.03.2016 o 09:52, Zwb napisał:

Jakoś o odszkodowaniu jakie rolnik otrzyma też nikt nie pisze dziwne... Co za mało dali?

Istota sprawy to brak poszanowania prywatnej wlasnosci. Bez protestow doszloby do tego ze ktos wchodzilby do twojego domu i szarogesil sie. Jak fortpoczta niesie takie przypadki juz byly i proby zastraszania przez gryzipiorkow. Dzieki mediom jest mozliwosc naglasniania takich spraw.
G
Gość
W dniu 15.03.2016 o 15:13, Gość napisał:

Firma Elfeko miała prawo wejść na posesje p. Nadwornych ponieważ wygrała sprawę w sondzie. P. Nadworny żądał od firmy Elfeko 3 milionów zł jedynie za dojście do słupa ! potrącił też jednego z pracowników,wylewał w bliskiej okolicy zwierzęce odchody oraz nocą oślepiał ich światłami traktora!

W jakiej sondzie ta Elfeko brała udział i jak w tym można wygrać? To była sonda z nagrodami?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska