
Podróż do Krakowa z Marcinem Jaworskim. Wystawa zdjęć ze Światowych Dni Młodzieży
Fajnie było w tym Krakowie. Tak większość osób powiedziała po obejrzeniu zdjęć Marcina Jaworskiego ze Światowych Dni Młodzieży.
Z jego zdjęć tryskała radość uczestników, ale było można także dostrzec pasję Marcina i niebywałe oko do uchwycenie wyjątkowych chwil. - Zdjęciem tego roku dla mnie jest fotografia Ojca Świętego, ale spotkanie młodych to właśnie ludzi i na tym starłem się skupić - dodał autor.
Na wystawie może było zobaczyć 140 fotografii, wybranych po długich namysłach i rozmowach. Marcin zdjęć zrobił tysiące, wybrać z nich perełki było trudno.
- Zdjęcie papieża są często publikowane, tu Marcin pokazał ludzi. Kolorowe zdjęcia przyciągają oko i zachwycają - powiedziała pani Ela.
Podobnego zdania byli inni uczestnicy wystawy, która nie zostanie zmarnowana, o co niektórzy się bali, z pewnością odwiedzi inne miasta regionu. Możemy zdradzić, że zanim fotoreporter „TL” otworzył wystawę w Lipnie, już inne miasta się o nią dopytują.
Ci, którzy nie mogli przyjść w miniony piątek do MCK, mają jeszcze okazje zobaczyć wyjątkowe fotografie.
Wystawa w Lipnie dostępna będzie jeszcze kilka dni.

Podróż do Krakowa z Marcinem Jaworskim. Wystawa zdjęć ze Światowych Dni Młodzieży
Fajnie było w tym Krakowie. Tak większość osób powiedziała po obejrzeniu zdjęć Marcina Jaworskiego ze Światowych Dni Młodzieży.
Z jego zdjęć tryskała radość uczestników, ale było można także dostrzec pasję Marcina i niebywałe oko do uchwycenie wyjątkowych chwil. - Zdjęciem tego roku dla mnie jest fotografia Ojca Świętego, ale spotkanie młodych to właśnie ludzi i na tym starłem się skupić - dodał autor.
Na wystawie może było zobaczyć 140 fotografii, wybranych po długich namysłach i rozmowach. Marcin zdjęć zrobił tysiące, wybrać z nich perełki było trudno.
- Zdjęcie papieża są często publikowane, tu Marcin pokazał ludzi. Kolorowe zdjęcia przyciągają oko i zachwycają - powiedziała pani Ela.
Podobnego zdania byli inni uczestnicy wystawy, która nie zostanie zmarnowana, o co niektórzy się bali, z pewnością odwiedzi inne miasta regionu. Możemy zdradzić, że zanim fotoreporter „TL” otworzył wystawę w Lipnie, już inne miasta się o nią dopytują.
Ci, którzy nie mogli przyjść w miniony piątek do MCK, mają jeszcze okazje zobaczyć wyjątkowe fotografie.
Wystawa w Lipnie dostępna będzie jeszcze kilka dni.

Podróż do Krakowa z Marcinem Jaworskim. Wystawa zdjęć ze Światowych Dni Młodzieży
Fajnie było w tym Krakowie. Tak większość osób powiedziała po obejrzeniu zdjęć Marcina Jaworskiego ze Światowych Dni Młodzieży.
Z jego zdjęć tryskała radość uczestników, ale było można także dostrzec pasję Marcina i niebywałe oko do uchwycenie wyjątkowych chwil. - Zdjęciem tego roku dla mnie jest fotografia Ojca Świętego, ale spotkanie młodych to właśnie ludzi i na tym starłem się skupić - dodał autor.
Na wystawie może było zobaczyć 140 fotografii, wybranych po długich namysłach i rozmowach. Marcin zdjęć zrobił tysiące, wybrać z nich perełki było trudno.
- Zdjęcie papieża są często publikowane, tu Marcin pokazał ludzi. Kolorowe zdjęcia przyciągają oko i zachwycają - powiedziała pani Ela.
Podobnego zdania byli inni uczestnicy wystawy, która nie zostanie zmarnowana, o co niektórzy się bali, z pewnością odwiedzi inne miasta regionu. Możemy zdradzić, że zanim fotoreporter „TL” otworzył wystawę w Lipnie, już inne miasta się o nią dopytują.
Ci, którzy nie mogli przyjść w miniony piątek do MCK, mają jeszcze okazje zobaczyć wyjątkowe fotografie.
Wystawa w Lipnie dostępna będzie jeszcze kilka dni.

Podróż do Krakowa z Marcinem Jaworskim. Wystawa zdjęć ze Światowych Dni Młodzieży
Fajnie było w tym Krakowie. Tak większość osób powiedziała po obejrzeniu zdjęć Marcina Jaworskiego ze Światowych Dni Młodzieży.
Z jego zdjęć tryskała radość uczestników, ale było można także dostrzec pasję Marcina i niebywałe oko do uchwycenie wyjątkowych chwil. - Zdjęciem tego roku dla mnie jest fotografia Ojca Świętego, ale spotkanie młodych to właśnie ludzi i na tym starłem się skupić - dodał autor.
Na wystawie może było zobaczyć 140 fotografii, wybranych po długich namysłach i rozmowach. Marcin zdjęć zrobił tysiące, wybrać z nich perełki było trudno.
- Zdjęcie papieża są często publikowane, tu Marcin pokazał ludzi. Kolorowe zdjęcia przyciągają oko i zachwycają - powiedziała pani Ela.
Podobnego zdania byli inni uczestnicy wystawy, która nie zostanie zmarnowana, o co niektórzy się bali, z pewnością odwiedzi inne miasta regionu. Możemy zdradzić, że zanim fotoreporter „TL” otworzył wystawę w Lipnie, już inne miasta się o nią dopytują.
Ci, którzy nie mogli przyjść w miniony piątek do MCK, mają jeszcze okazje zobaczyć wyjątkowe fotografie.
Wystawa w Lipnie dostępna będzie jeszcze kilka dni.