https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda pozwoliła solistom zaśpiewać arie w ogrodzie Botanicznym. Publiczność zachwycona (zdjęcia)

(marz)
Agnieszka Olszewska (sopran - na zdjęciu), Dariusz Pietrzykowski (tenor) i Olga Wołkowa - akompaniament, zebrali gorące brawa od grudziądzkiej publiczności
Agnieszka Olszewska (sopran - na zdjęciu), Dariusz Pietrzykowski (tenor) i Olga Wołkowa - akompaniament, zebrali gorące brawa od grudziądzkiej publiczności Maryla Rzeszut
- Wahaliśmy się, czy nie przenieść koncertu do teatru, ale zaryzykowaliśmy. I pogoda nas nie zawiodła - mówił z ulgą Grzegorz Romanowski, wicedyrektor CK Teatr. Publiczność też dopisała. Nuciła znane arie ze śpiewakami, m.in. "Brunetki, blondynki", "Usta milczą, dusza śpiewa", "O sole mio"...
Koncert operetkowy w grudziądzkim ogrodzie botanic

Grudziądz. Lato na starym mieście - koncert operetkowy

Grudziądzanie przyszli tłumnie do ogrodu Botanicznego na koncert operetkowy
Grudziądzanie przyszli tłumnie do ogrodu Botanicznego na koncert operetkowy Maryla Rzeszut

Grudziądzanie przyszli tłumnie do ogrodu Botanicznego na koncert operetkowy
(fot. Maryla Rzeszut)

Niektórzy grudziądzanie zajmowali sobie miejsca już od godz. 15.00, choć koncert w ogrodzie Botanicznym rozpoczął się o godz 19.00. - Miło było posiedzieć wśród kwiatów, by zapewnić sobie siedzące miejsce - mówi pani Maria Krzesińska, która przyszła godzinę wcześniej.

Na ustawionych wśród zieleni krzesełkach zasiadło głównie średnie i starsze pokolenie, ale byli też młodzi ludzie. Wiele osób stało. Na scenie - bardzo eleganccy artyści: Agnieszka Olszewska (sopran) w jasnoczerwonej sukni Dariusz Pietrzykowski (tenor) w czarnym garniturze z lampasami, pianistka w długiej, ciemnej sukni.

Słowem - koncert atrakcyjny nie tylko dla ucha, ale i dla oka.

Żal było opuszczać ogród...

Agnieszka Olszewska i Dariusz Pietrzykowski to zawodowi  śpiewacy, lubiani w Grudziądzu
Agnieszka Olszewska i Dariusz Pietrzykowski to zawodowi śpiewacy, lubiani w Grudziądzu Maryla Rzeszut

Agnieszka Olszewska i Dariusz Pietrzykowski to zawodowi śpiewacy, lubiani w Grudziądzu
(fot. Maryla Rzeszut)

Przede wszystkim jednak wykonywane arie przypadły do gustu publiczności. Wiele z nich ze znanych operetek, można było nucić z artystami, klaskać do rytmu, przytupywać.

Były nastrojowe, o miłości, a także pełne temepramentu, wykonywane solo lub w duecie.
To był bardzo udany koncert, miło spędzony wieczór a publiczność na koniec domagała się bisu.
Artyści bisowali. Zaśpiewali "Time to say good bye"... Widownia wołała:"Dziękujemy! Dziękujemy!"

Publiczność niechętnie opuszczała ogród, bo rzadko ma okazję wysłuchania plenerowego koncertu operetkowego w profesjonalnym wykonaniu, w pięknej scenerii.

To był koncert w ramach festiwalu "Lato na Starym Mieście". Mecenasem jest Energa.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wredny i chory.

G
Gość
W dniu 17.08.2014 o 20:16, Gość napisał:

Toć to było wycie a nie spiew !!! Oni wyli a nie spiewali !!!

Albo kretyn , albo ignorant , raczej kretyn.

K
Kasia

:wub:  Soliści prześwietni - i znakomicie się zaprezentowali, zarówno pod względem wokalnym, jak i wizualnym. Wydawałoby sie, ze na taki koncert wiedzie chęć posłuchania lekkiego i melodyjnego repertuaru, a jednak - zaplątały sie tam, jak czytam, osoby - które za grosz nie maja chyba słuchu muzycznego! Dla mnie koncert jest zawsze wielkim i oczekiwanym wydarzeniem, a ten sobotni był szczególnie bliski memu sercu, bo wystąpili Artyści naprawdę wybitni (!!!). Rozbawili i wprawili w doskonały nastrój publiczność, która, jak słusznie zauważył autor-  "Marz" i fotograf - p. Maryla Rzeszut, długo nie chcieli się pożegnać z ich śpiewem.

 

G
Gość
W dniu 17.08.2014 o 20:16, Gość napisał:

Toć to było wycie a nie spiew !!! Oni wyli a nie spiewali !!!

Aha zapomnialem dodac ze i tak wiekszosc tych niby znawcow i tak nie wiedzialo o co chodzi a klaskali bo inni tez klaskali.

G
Gość
W dniu 17.08.2014 o 19:13, Alina napisał:

Koncert znakomity a cały jego - główny - urok to to , że jest w pięknym ogrodzie , dla tłumoków to niezrozumiałe ale dla ludzi z klasą , ceniących dobrą muzykę  jest to sprawa oczywista

Toć to było wycie a nie spiew !!! Oni wyli a nie spiewali !!!

O
OLgierd

No widzę że niektórym ćwokom nawet udany koncert operetkowy w plenerze przeszkadza i to , że tłum ludzi był szczęśliwy z udziału w koncercie - bezpłatnym i na wysokim pooziomie . Więcej takich koncertów !!!

A
Alina

Koncert znakomity a cały jego - główny - urok to to , że jest w pięknym ogrodzie , dla tłumoków to niezrozumiałe ale dla ludzi z klasą , ceniących dobrą muzykę  jest to sprawa oczywista

E
Elżbieta

Byłam na koncercie, przez cały dzień drżałam czy deszcz nie przegoni nas z tym koncertem do teatru - i wtedy to już nie byłoby to!!! Koncert operetkowy w ogrodzie botanicznym to dla mnie i moich przyjaciół było prawdziwe święto , czekałam na tren występ długo i byłabym niepocieszona, gdyby  pogoda go udaremniła . Ale wszystko sie udało, kilkaset osób było uszczęśliwionych . Za mało jest takich koncertów w ogrodzie botanicznym

g
gość

O jak sielsko i anielsko w tym mieście od d łuzszego czasu , najważniejszy problem tego miasta czy bedzie pogoda ?

jest O.K. pytanie czy redaktorzy coś biorą ? a może podpisują listę wypłat u Malinowskiego ?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska