1 z 43
Przewijaj galerię w dół
52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala...
fot. Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Grzegorz Olkowski

52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Toruniu, zmarła 11 maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Była zakażona koronawirusem. To pierwsza ofiara śmiertelna COVID-19 wśród personelu medycznego w regionie. W żałobie pogrążona jest nie tylko rodzina zmarłej, jej znajomi, ale i całe środowisko medyczne. Kondolencje składali m.in. prezydent miasta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala zespolonego w Toruniu i jego pracownicy, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.


>>>>> CZYTAJ DALEJ

2 z 43
52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala...
fot. Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Grzegorz Olkowski

52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Toruniu, zmarła 11 maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Była zakażona koronawirusem. To pierwsza ofiara śmiertelna COVID-19 wśród personelu medycznego w regionie. W żałobie pogrążona jest nie tylko rodzina zmarłej, jej znajomi, ale i całe środowisko medyczne. Kondolencje składali m.in. prezydent miasta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala zespolonego w Toruniu i jego pracownicy, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się dziś (piątek, 15 maja). Rozpoczęły się o godzinie 11.00 mszą świętą żałobną w Kościele Garnizonowym w Toruniu. Po mszy odbył się pogrzeb na Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ul. Grudziądzkiej 192.

Zobacz też:

Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem. Liczba zachorowań i zgonów

"Była osobą, która kochała pacjentów. Nie zważając na trudny czas pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki. Pełna ciepła, cieszącą się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety, będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę. Zapamiętamy ją jako bardzo dobrego człowieka o wielkim sercu, wspaniałą, oddaną swojej pracy pielęgniarkę, która nigdy nie poddawała się przeciwnościom stawianym przez los. Była troskliwą i kochającą Matka trójki dzieci" - tak wspominają Katarzynę Zawadę koleżanki po fachu z OIPiP w Toruniu.

- Z oddziałem zakaźnym przy ul. Krasińskiego związana była praktycznie całe swoje zawodowe życie. Pracowała w nim od lat 80. Była doświadczoną, oddaną pracy i pacjentom pielęgniarką - podkreśla dr Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy.

3 z 43
52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala...
fot. Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Grzegorz Olkowski

52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Toruniu, zmarła 11 maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Była zakażona koronawirusem. To pierwsza ofiara śmiertelna COVID-19 wśród personelu medycznego w regionie. W żałobie pogrążona jest nie tylko rodzina zmarłej, jej znajomi, ale i całe środowisko medyczne. Kondolencje składali m.in. prezydent miasta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala zespolonego w Toruniu i jego pracownicy, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się dziś (piątek, 15 maja). Rozpoczęły się o godzinie 11.00 mszą świętą żałobną w Kościele Garnizonowym w Toruniu. Po mszy odbył się pogrzeb na Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ul. Grudziądzkiej 192.

Zobacz też:

Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem. Liczba zachorowań i zgonów

"Była osobą, która kochała pacjentów. Nie zważając na trudny czas pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki. Pełna ciepła, cieszącą się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety, będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę. Zapamiętamy ją jako bardzo dobrego człowieka o wielkim sercu, wspaniałą, oddaną swojej pracy pielęgniarkę, która nigdy nie poddawała się przeciwnościom stawianym przez los. Była troskliwą i kochającą Matka trójki dzieci" - tak wspominają Katarzynę Zawadę koleżanki po fachu z OIPiP w Toruniu.

- Z oddziałem zakaźnym przy ul. Krasińskiego związana była praktycznie całe swoje zawodowe życie. Pracowała w nim od lat 80. Była doświadczoną, oddaną pracy i pacjentom pielęgniarką - podkreśla dr Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy.

4 z 43
52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala...
fot. Tekst: Małgorzata Oberlan, fot. Grzegorz Olkowski

52-letnia Katarzyna Zawada, pielęgniarka ze szpitala zakaźnego w Toruniu, zmarła 11 maja w szpitalu jednoimiennym w Grudziądzu. Była zakażona koronawirusem. To pierwsza ofiara śmiertelna COVID-19 wśród personelu medycznego w regionie. W żałobie pogrążona jest nie tylko rodzina zmarłej, jej znajomi, ale i całe środowisko medyczne. Kondolencje składali m.in. prezydent miasta, dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala zespolonego w Toruniu i jego pracownicy, Okręgowa Izba Pielęgniarek i Położnych w Toruniu.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się dziś (piątek, 15 maja). Rozpoczęły się o godzinie 11.00 mszą świętą żałobną w Kościele Garnizonowym w Toruniu. Po mszy odbył się pogrzeb na Centralnym Cmentarzu Komunalnym przy ul. Grudziądzkiej 192.

Zobacz też:

Koronawirus w Kujawsko-Pomorskiem. Liczba zachorowań i zgonów

"Była osobą, która kochała pacjentów. Nie zważając na trudny czas pandemii z zaangażowaniem wypełniała swoje obowiązki. Pełna ciepła, cieszącą się sympatią i uznaniem współpracowników, którzy zawsze mogli liczyć na jej pomoc i wsparcie. Niestety, będąc na pierwszej linii walki z koronawirusem, poniosła najwyższą cenę. Zapamiętamy ją jako bardzo dobrego człowieka o wielkim sercu, wspaniałą, oddaną swojej pracy pielęgniarkę, która nigdy nie poddawała się przeciwnościom stawianym przez los. Była troskliwą i kochającą Matka trójki dzieci" - tak wspominają Katarzynę Zawadę koleżanki po fachu z OIPiP w Toruniu.

- Z oddziałem zakaźnym przy ul. Krasińskiego związana była praktycznie całe swoje zawodowe życie. Pracowała w nim od lat 80. Była doświadczoną, oddaną pracy i pacjentom pielęgniarką - podkreśla dr Janusz Mielcarek, rzecznik lecznicy.

Pozostało jeszcze 38 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Sławomir Mentzen głosował w Toruniu. W rodzinnym mieście podsumował kampanię wyborczą

Sławomir Mentzen głosował w Toruniu. W rodzinnym mieście podsumował kampanię wyborczą

Bydgoszczanie ruszyli do urn. Tak przebiegł w naszym mieście wybór prezydenta

Bydgoszczanie ruszyli do urn. Tak przebiegł w naszym mieście wybór prezydenta

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Zobacz również

"Miej Serce Do Biegania" - wyjątkowy bieg w Inowrocławiu. Zobaczcie zdjęcia

"Miej Serce Do Biegania" - wyjątkowy bieg w Inowrocławiu. Zobaczcie zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia