"Pojawił się znikąd i prawie zabił mi dziecko!" Ten popularny sprzęt plażowy rani tysiące turystów!

Dosłownie centymetry dzieliły dziecko od uderzenia przez parasol plażowy, który porwał wiatr. Jak podaje BBC, mały Henry bawił się na plaży w odległości zaledwie kilku metrów od swojej mamy Ashton w Myrtle Beach w Południowej Karolinie w USA. Mama filmowała zabawę synka, nie spodziewając się zupełnie niebezpieczeństwa.

Na nagraniu, które okrążyło internet można zobaczyć chłopca, który właśnie wstaje by pójść do rodziców. Nagle pojawia się parasol plażowy i kieruje się ostrym końcem prosto na dziecko.

W ostatniej chwili Henry skręca i parasol mija go o kilka centymetrów.

- To było przerażające - mówi cytowana przez BBC Ashton, mama chłopca. - Nie wiadomo, skąd wziął się ten parasol. Przyleciał znikąd. Nie wiedziałam, co robić.

Jak opowiadała, ratownik, który przybiegł z pomocą wspominał dramatyczny wypadek sprzed roku, gdy w niemalże identyczny sposób - od porwanego przez wiatr parasola plażowego - zginęła kobieta.

I chociaż dziecku nic się nie stało, mamą to wydarzenie bardzo wstrząsnęło. Postanowiła ostrzec innych.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa. A wystarczy podmuch wiatru, by zabawa i wypoczynek na słońcu stał się prawdziwym koszmarem.

Dane z amerykańskiej Komisji ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC) wskazują, że w latach 2008-2017 ponad 31 000 osób było leczonych w szpitalach z powodu urazów, które powstały przez parasole plażowe.

Ponad 31 000 osób trafiło do szpitala z powodu urazów powstałych przez parasole plażowe!

Urazy mogą być śmiertelne! Tak było na przykład w przypadku kobiety, której źle zamocowany parasol przebił klatkę piersiową. Jednemu turyście parasol wbił się w lewe oko, sięgając mózgu. Uraz pogorszył wzrok mężczyzny a także uszkodził te części mózgu, które odpowiadają za smak i węch.

W 2018 roku mieszkance Londynu metalowy parasol plażowy przebił kostkę. Ratownicy musieli usunąć go za pomocą przecinaków do śrub.