Wcale nie było łatwo znaleźć konia, który jeszcze potrafi chodzić z pługiem - mówi Julita Maciaszek, dyrektorka Centrum Kultury i Sztuki w Sępólnie, które organizuje tygodniowe spotkanie z kulturą i dziedzictwem "Nie od razu Polskę zbudowano".
W Sępólnie dni dziedzictwa będą już po raz drugi. Tym razem z rozmachem. - Chcieliśmy pokazać dorobek i kulturę każdej z naszych wsi - dodaje Maciaszek. - Wszystko nagramy na taśmę filmową. Powstanie film, który ocali od zapomnienia dawne obyczaje.
Przeczytaj także: Europejskie Dni Dziedzictwa w Toruniu
22 września o godz. 12 inauguracja w kościele pod wezwaniem św. Mateusza w Wałdowie i przypomnienie tradycji polskich odpustów i dożynek, a po niej o godz. 16 koncert muzyki klasycznej w wykonaniu Adama Kośmiei.
Przez cały tydzień każda ze świetlic zaprezentuje dawne prace polowe i domowe. W Wałdówku będzie więc pokaz prania w balii na tarce, a w Zalesiu pokaz orki konnej i jesiennych prac polowych. Nie zabraknie spaceru po gospodarstwie państwa Basińskich w Wiśniewie oraz sianokosów na Krajnie we Włościborzu. W Iłowie będzie można drzeć pierze, w Wysokiej Krajeńskiej upiec chleb. W Komierowie pokazane zostaną dworskie krotochwile, a w Skarpie Czesława Jadwiszczok nauczy szydełkować. W Lutówku na fotografii pokazana zostanie polska wieś, a w Niechorzu wykonają bibułkowe pająki.
Ponieważ Dni Dziedzictwa upłyną pod hasłem powstania styczniowego, nie zabraknie nauki pieśni z tego okresu. Mieszkańcy będą mieli szansę nauczyć się wyplatać koszyki, poznać dom kryty strzechą u Eryki Sikory w Radońsku oraz piec ziemniaki na wykopkach w Teklanowie. W Świdwiu natomiast panie zakiszą kapustę, tak jak niegdyś w wiejskich domach jesienią.
Warto się wybrać do świetlic, bo program jest naprawdę atrakcyjny.
Czytaj e-wydanie »