Pokaz sztucznych ogni. Dla petard nie trać dzisiaj głowy i palców

Co roku w Sylwestra na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset wypadków spowodowanych niewłaściwym używaniem sztucznych ogni i petard. Efekt? Poparzenia, zranienia, pożary, a nawet wypadki śmiertelne. Jak pokazują statystyki ofiarami są głównie mężczyźni w wieku 19-50 lat.

- Fajerwerki są niczym innym jak wyrobem zawierającym mieszaninę materiałów pirotechnicznych, które są jedną z odmian materiałów wybuchowych - wyjaśnia Agnieszka Tyc-Siembida z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Są to wyroby potencjalnie bardzo niebezpieczne. Co roku na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset wypadków. Wśród najczęstszych są obrażenia dłoni i twarzy, w tym urazy oczu.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- Nieprawidłowe odpalenie petardy może skończyć się urazem w obrębie palców lub nawet całej dłoni - przestrzega Magdalena Michułka-Kuraś, ratownik medyczny z Kliniki Medycyny Ratunkowej Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. A. Jurasza w Bydgoszczy. - Może też dojść na przykład do oderwania palca, uszkodzenia słuchu, wzroku lub rany szarpanej w obrębie twarzy.

Czy wiele osób z powodu petard trafia w Sylwestra i 1 stycznia do szpitala? - Co roku jest to około kilku, kilkunastu osób najczęstsze urazy to rany szarpane palców i dłoni, oparzenia, oderwania palców - wylicza pani ratownik.

Oto co robić, gdy już dojdzie do wypadku.

- Najważniejsza jest profilaktyka - zaznacza Michulska-Kuraś. - Jeśli już chcemy uczcić powitanie Nowego Roku za pomocą fajerwerków należy bezwzględnie przestrzegać instrukcji podanej na opakowaniu. Powinny to robić tylko osoby dorosłe w bezpiecznym miejscu, z dala od osób trzecich. Jeśli już dojdzie do uszkodzenia ciała należy założyć opatrunek i jak najszybciej udać się do najbliższego szpitalnego oddziału ratunkowego. W przypadku oderwania na przykład palca należy umieścić go w pojemniku z wodą z lodem. Niestety nie zawsze udaje się oderwany palec uratować. Musimy być tego świadomi.

Natomiast przy oparzeniach, jak najszybciej należy schłodzić ranę, najlepiej strumieniem zimnej wody.

- Zdecydowana większość wypadków jest spowodowana niewłaściwym użytkowaniem takich wyrobów - podaje Agnieszka Tyc-Siembida. - Dlatego tak ważne jest czytanie i przestrzeganie instrukcji. Uczulamy, by zrobić to wcześniej, a nie za pięć dwunasta, gdy zabieramy się za odpalanie wyrobu. Bo instrukcja często podpowiada, na przykład by mieć wiadro z wodą, a do odpalania rakiet trzeba mieć przygotowane wcześniej specjalne stanowisko.

- Wypadki najczęściej zdarzają się przy użyciu takich produktów jak rakiety, baterie i petardy - mówi ekspertka UOKiK. - Rakieta jest zazwyczaj wyposażona w patyk. Jest on stabilizatorem lotu. Nie służy on do trzymania czy wbijania w ziemię. Nie róbmy tego nigdy. Rakietę odpala się ze specjalnej wyrzutni. Najlepiej gdyby to była jakaś rura, która musi być zagłębiona w grunt. Ważna jest stabilność - nie może się przewrócić.

- Nigdy nie pochylajmy się nad baterią odpalając ją - dodaje pani Agnieszka. - Stańmy z boku i odpalajmy ją trzymając źródło ognia w wyciągniętej ręce. Poza tym oddalmy się natychmiast na bezpieczną odległość.

Najczęstszym błędem jest rzucanie petard. - Tego nie wolno nigdy robić - apeluje Tyc-Siembida. - Kładzie się ją na ziemię i dopiero wtedy odpala lub gdy jest ona odpalana przez potarcie po odpaleniu odkłada się ją na ziemię i natychmiast oddala na bezpieczną odległość. Jeśli nie zadziała fajerwerk, nie podchodźmy i nie próbujmy go ponownie odpalać. Należy poczekać 15 minut, po czym umieśćmy go w naczyniu z wodą. Podejście i próba ponownego odpalenia może skończyć się wybuchem prosto w twarz.

Wybierz miejsce, w którym korzystając z takich wybuchowych „zabawek”, nie zrobisz nikomu krzywdy i niczego nie zniszczysz. Sprawdź, czy na drodze ładunku nie znajdują się przeszkody, np. drzewa lub linie energetyczne.

O tym pamiętaj przed wystrzałem

Kupując sprawdź, czy obudowa nie ma żadnych wad (pęknięć, przerwań, wgnieceń, wybrzuszeń) oraz czy nie wysypuje się mieszanina pirotechniczna. Elementy powinny być dobrze ze sobą połączone - nie przesuwać się i nie wypadać, a lont być zabezpieczony pomarańczową osłoną lub opakowaniem. Musi być podana nazwa producenta wraz z danymi adresowymi.

Sprawdź też, czy instrukcja obsługi napisana jest w języku polskim i zawiera co najmniej informację o sposobie odpalenia oraz niezbędne ostrzeżenia.

Czytaj także:Ginęli piesi, kierowcy, rowerzyści... Najgroźniejsze wypadki i zdarzenia 2016 roku [zdjęcia]

Przed użyciem, jeszcze w domu przeczytaj uważnie instrukcję (!). Bezwzględnie przestrzegaj zaleceń producenta. Zwróć uwagę na ostrzeżenia.

Sprzedaż wyrobów pirotechnicznych nieletnim, użytkowanie fajerwerków w sposób niebezpieczny czy zakłócanie porządku zgłoś policji.