Polacy zaplanowali zimowy wypoczynek. Na turystów czekają też Kujawy i Pomorze

Z badań Polskiej Organizacji Turystycznej (POT) wynika, iż tylko 19 proc. ma w planie wyjazd lub wyjazdy wyłącznie zagraniczne, a 11 proc. zarówno w kraju jak i za granicę.

Najpopularniejszym kierunkiem są niezmiennie polskie góry – wybiera się tam niemal sześć na dziesięć osób, które planują swój główny wypoczynek. Zdecydowanie mniej popularne są inne rejony Polski: nad morze wyjedzie 22 proc. rodaków, a do miast 13. Głównym celem wyjazdów krajowych jest wypoczynek i relaks (51 proc. wskazań), a w dalszej kolejności: zwiedzanie atrakcji turystycznych (14 proc.), uprawianie sportów zimowych (11) oraz odwiedziny u krewnych i znajomych (10).

- Wysoki odsetek Polaków, dla których okres zimowy jest momentem wypoczynku i złapania oddechu, doskonale pokazuje świadomość naszego społeczeństwa na temat tego, jak istotna jest rola relaksu oraz zdrowego balansu w codziennym życiu pełnym wyzwań – przekonuje Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.

Rodzima oferta turystyczna prezentuje szeroki wachlarz możliwości spędzenia czasu wolnego w atrakcyjny sposób. Zdaniem szefa POT - to powinno zaowocować przyzwoitymi wynikami dla polskiej branży.

Turyści najczęściej (36 proc.) korzystać będą z wykupionych w hotelu lub pensjonacie pakietów pobytowych (noclegi, wyżywienie lub inne usługi) lub z noclegów bez wyżywienia (27 proc.). Z innych płatnych miejsc noclegowych (bez wyżywienia) skorzystać chce 18 proc. osób, a 13 proc. zatrzyma się u rodziny lub znajomych.

Niemal trzech na dziesięciu wyjeżdzających planuje swój zimowy urlop na około miesiąc przed wyjazdem, natomiast 31 proc. na dwa – trzy miesiące przed lub jeszcze wcześniej. Z niewielkim, bo dwu – trzytygodniowym wyprzedzeniem, decyzje odnośnie wyjazdu podejmuje 16 proc. Polaków. Natomiast w ostatniej chwili, czyli w ciągu ostatniego tygodnia przed podróżą - co dziesiąty wyjeżdżający.

Uczniowie z województwa kujawsko-pomorskiego wybiorą się na zimowe ferie w ostatniej, czwartej turze, czyli od 12 do 25 lutego.

- Na razie jest styczeń i nie najlepsze warunki atmosferyczne, i raczej nie widać dużego ruchu turystycznego, ale indywidualni turyści cały czas przewijają się przez nasze biuro, a i nauczyciele pytają o możliwości zorganizowania wycieczek dla swoich podopiecznych, czy to jej zimy czy też wiosną lub latem – mówi Henryk Miłoszewski, prezes Oddziału Miejskiego PTTK im. Mariana Sydowa w Toruniu, autor wielu opracowań turystyczno - krajoznawczych, folderów, map turystycznych i przewodników turystycznych o regionie.

Większego ruchu prezes spodziewa się od początku przyszłego miesiąca. 3 lutego w Toruniu odbędzie kolejna 47. edycja Kopernikańskich Marszów na Orientację, w tym roku nieco wcześniej ze względu na rozpoczynające się 12 lutego ferie.

- Pandemia przyniosła całej gospodarce duże straty, ale turystyka szybko się odbudowała i zaktywizowała właśnie indywidualnych turystów, którzy na własną rękę wyruszyli na szlaki, na poszukiwania atrakcji i ciekawostek. W naszym regionie było to widać bardzo dobrze i trend rozwija się – uważa Henryk Miłoszewski.

W minionym sezonie turyści indywidualni z zapałem zdobywali odznaki, zwłaszcza krajoznawczą PTTK „Znam Toruń”. Aby ją otrzymać, należy zwiedzić co najmniej 20 z 40 polecanych obiektów Torunia – miasta wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Pod koniec roku prezes zweryfikował pozytywnie 180 takich odznak.

- Cieszy mnie, że nasz region coraz częściej odwiedzają prawdziwi turyści, poszukujący, świadomi, którzy dokładnie wiedzą co chcą zobaczyć i zapoznać się z historią danego miejsca. To także napawa optymizmem na zbliżające się ferie i cały tegoroczny sezon – podsumowuje prezes OM PTTK w Toruniu.

Gród Kopernika to oczywiście nie jedyne cieszące się popularnością miejsce na mapie turystycznej naszego regionu.

Warto przecież zwiedzić atrakcje Bydgoszczy, w tym Młyny Rothera, które w ubr. znalazły się wśród Najlepszych Produktów Turystycznych i zdobyły prestiżowy Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej. A może warto zajrzeć do Muzeum Mydła czy Muzeum Pieniądza.

Długo można wymieniać kolejne miejsca godne odwiedzenia zimą i nie tylko: Chełmno, Grudziądz, Włocławek, Świecie, Tucholę, Brodnicę, Golub - Dobrzyń, Żnin, Inowrocław, Kruszwicę, Mogilno...

Do uprawiania typowo zimowych aktywności pogoda na Kujawach i Pomorzu na razie nie zachęca, ale kto wie – może w lutym sypnie śniegiem.

Mamy przecież wyposażone w pełną infrastrukturę techniczną stoki narciarskie w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku w bydgoskim Myślęcinku, w Raciniewie koło Unisławia „Magiczny Stok” i na terenie zajazdu w Fojutowie.