Połamcie długopisy!

     Dziś egzamin z języka polskiego. Jutro zmagać się będziecie z zadaniami z drugiego przedmiotu: matematyki, biologii, historii, geografii, fizyki, chemii lub języków obcych. Choć zapewne wiedzę macie ogromną, niektórzy lepiej się czują ze ściągami w rękawach. Tylko uważajcie! Jeśli zostaniecie przyłapani, maturę macie z głowy. Lepiej, żeby ściąga była tylko podporą psychiczną.
     A jakie dziś robi się ściągi? Do lamusa odchodzą te pisane ręcznie. Nabazgrane w pośpiechu, często są nieczytelne. Tak więc zamiast opisywać całe definicje czy zagadnienia, napiszcie ściągi "hasłowe", które wesprą zdobytą wcześniej wiedzę.
     Zwolenników mają ściągi pisane na komputerze. Można samodzielnie się nad nimi pomęczyć lub skopiować z Internetu. Najlepiej samodzielnie - wtedy jest szansa, że dużo zapamiętacie. Rzecz najważniejsza - czcionka musi być bardzo mała, aczkolwiek czytelna.
     Kilka lat temu jeden z maturzystów zdawał egzamin dojrzałości... przez telefon komórkowy. W tym roku największym osiągnięciem techniki są bezprzewodowe słuchawki. Maturzysta umieszcza je w uchu, do kołnierzyka przyczepia mikrofon, a na szyi zakłada specjalną pętlę indukcyjną, która jest podłączona z "komórką" lub krótkofalówką. Wystarczy tylko po drugiej stronie umieścić kogoś obeznanego w temacie maturalnym i wiedza będzie do nas przez cały czas docierać... No cóż, takiego sposobu nie polecamy. To zdecydowanie nie w porządku. Poza tym wpaść naprawdę łatwo. Przypominamy, że uczeń z telefonem komórkowym wpadł i maturę oblał!
     Inny wynalazek techniki to długopis z tuszem widzialnym tylko w świetle ultrafioletowym. Jeśli napisze się nim ściągę, na papierze nic nie będzie widać. Dlatego też nie wzbudzi niczyich podejrzeń, jeśli taką pozornie czystą kartkę umieści się np. w słowniku. Podczas matury odczytuje się zawarte na niej wiadomości za pomocą specjalnego długopisu, który emituje promienie UV.
     Hmmm... Obyście z takich pomocy naukowych po prostu nie musieli korzystać. Aczkolwiek wszyscy obeznani w temacie twierdzą, że wykonać porządną ściągę warto. Dla dobrego samopoczucia.