Komenda Powiatowe Policji w Sępólnie Krajeńskim prowadzi postępowanie w sprawie ustalenia sprawcy fałszywego alarmu dotyczącego rzekomego wypadku na drodze krajowej nr 25 w Przepałkowie (gmina Sępólno Krajeńskie). W czwartek rano (31 sierpnia) służby otrzymały zgłoszenie, że zderzyły się tam dwa pojazdy, w których uwięzione są osoby. Na miejsce zadysponowano do pomocy aż dziewięć zespołów: 3 zastępy JRG Sępólno, OSP Komierowo i OSP Sośno, 3 karetki i helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak dotąd, policja nie ustaliła, kto wywołał fałszywy alarm, który zaangażował wszystkie służby ratunkowe.
- Żadna z załóg nie ujawniła zdarzenia drogowego. Przyległe drogi w miejscowości Komierowo i Przepałkowo również zostały sprawdzone. Trwają czynności zmierzające do ustalenia osoby zgłaszającej – mówi st. asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie Krajeńskim.
Zgłoszenie fałszywego alarmu i umyślne blokowanie bez uzasadnionej przyczyny numeru alarmowego kwalifikowane jest jako wykroczenie. Policja prowadzi postępowanie z art. 66 Kodeksu Wykroczeń. Takiej osobie grozi kara aresztu, ograniczenie wolności lub grzywna do 1500 zł. Za wywołanie niepotrzebnej czynności orzec można również 1000 zł nawiązki.
Zdjęcia z rzekomego wypadku w Przepałkowie na DK 25:
