Policja wysyła pocztówki do ściganych: „Cześć Krzysztof...”

„Cześć Krzysztof, dawno się nie widzieliśmy, a chcemy porozmawiać. Zarezerwowaliśmy dla ciebie już duży pokój. Smok Wawelski już na Ciebie czeka w swojej pieczarze. Do miłego zobaczenia, Policja”. To treść „widokówki” wysłanej do Krzysztofa Kusia. Ten pięćdziesięciolatek z Białegostoku jest ścigany za rozbój.

Przeczytaj koniecznie: Krajobraz po burzach w regionie. Cztery osoby nie żyją! Ogrom zniszczeń [relacja]

Na pocztówce widnieje rysunek przedstawiający smoka wawelskiego na tle widoczku z zamkiem. Powyżej napis „Greetings from Poland”, obok imitacja znaczka pocztowego z parą w strojach krakowskich. To jedna z 21 kart, jakie Europol (Europejski Urząd Policji z siedzibą w Hadze) opublikował na swojej stronie internetowej. Witryna jest opatrzona napisem: „Europe’s most wanted fugitives”, czyli „Najbardziej poszukiwani w Europie uciekinierzy”.

Inne „pocztówki” są wystawione za przestępcami z Belgii, Francji, Cypru, Mołdawii, Niemiec i większości państw europejskich. Widokówkę za ściganym Polakiem udostępniła również stołeczna komenda główna. - Kierunki, w które najchętniej wybieramy się na wakacje okazują się popularnymi celami wyjazdów przestępców ukrywających się przed organami ścigania - mówi mł. insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

W ten sposób organy ścigania w całej Europie dzięki europejskiej sieci utajonych zespołów aktywnego poszukiwania (ENFAST) i Europolu proszą o pomoc w ustaleniu miejsc przebywania przestępców. - Udostępniając te pocztówki w sieci, można pomóc w ukończeniu ostatniego kawałka układanki tak, abyśmy mogli dotrzeć do poszukiwanych - informuje KGP.

Z wyliczeń policji wynika, że taki sposób rozpowszechniania informacji o ściganych, jest skuteczny. W 2016 roku z 36 aresztowanych przestępców 10 zostało zatrzymanych bezpośrednio w wyniku informacji przekazanych przez społeczeństwo właśnie za pośrednictwem platformy Europolu UE Most Wanted.

Info z Polski - 10.08.2017