https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci nie potrafią namierzyć 28-latka. Oszukany zaczął szukać winnego za pomocą Facebooka

(ra)
Policjanci nie potrafią namierzyć 28-latka z gminy Łasin.
Policjanci nie potrafią namierzyć 28-latka z gminy Łasin. archiwum
Policjanci nie potrafią namierzyć 28-latka z gminy Łasin. To dziwne, bo oszukując wypożyczalnie samochodów i maszyn w całym kraju, posługuje się własnym dowodem osobistym i aktywnym telefonem.

Pokrzywdzeni skarżą się na opieszałość stróżów prawa. Jednemu z nich puściły nerwy i na własną rękę zaczął szukać winnego za pomocą Facebooka.

Ogłosił na portalu społecznościowym:"Poszukuję Łukasza L. z miejscowości Huta Strzelce (gmina Łasin, powiat grudziądzki - red.). Za wskazanie miejsca pobytu wysoka nagroda!!!". Podaje kontakt do siebie.

Jego telefon działał przez pięć dni

Dzwonimy. Okazuje się, że telefony na wskazany numer nie milkną od dłuższego czasu. - Skontaktowało się ze mną już ponad 30 osób z całej Polski, którzy twierdzą, że zostali oszukani przez pana L. - opowiada "Pomorskiej" mieszkaniec Starogardu Gdańskiego, inicjator akcji na Facebooku. - Mam wypożyczalnię maszyn budowlanych. Wynająłem mu sprzęt wart 8 tys. zł. I tyle go widziałem! Prowadziłem własne śledztwo. Pojechałem nawet do miejscowości, w której jest zameldowany. Drzwi otworzyła starsza pani. Powiedziała, że wnuk już od dawna tutaj nie mieszka. Żal kobiety, bo z rozmowy wywnioskowałem, że nie ja jedyny przyjeżdżam do niej w tej sprawie.

Mężczyzna podaje również inne przykłady. W miejscowości Czarne koło Szczecina Łukasz L. "wypożyczył" dwie lawety samochodowe, jedna kosztowała 80 tys. zł, druga 120 tys. zł. Lawetę przywłaszczył też w Grudziądzu, maszynę budowlaną w Iławie, przyczepę w gminie Koronowo. W podobny sposób stracili quady właściciele wypożyczalni z Warszawy i Olsztyna.

A na tym nie koniec.- Wynająłem mu forda focusa, szóstego września, miał oddać za dwa dni - mówi przedsiębiorca z Bydgoszczy. - Nie pojawił się do dziś. 11 września zgłosiłem to policji Bydgoszcz-Środmieście i przez kilka dni wręcz prosiłem, by go zlokalizowała. Jego telefon działał jeszcze przez pięć dni! Dzwoniłem do niego i raz nawet odebrał. Gdy zapamiętał mój numer, już nie podnosił słuchawki. Z mojego śledztwa wynika, że zmienia karty SIM, a telefon ma ciągle ten sam. W tej sytuacji, przy pomocy operatora sieci, również można go namierzyć po numerze aparatu telefonicznego. Trzeba tylko chcieć. Czy policja chciała? Mam wątpliwości.

Już go mieli, ale wypuścili na wolność

- Łukasz L. czuje się bezkarny i bezczelnie okrada wypożyczalnie wykorzystując przy podpisywaniu umów własny, nawet nie podrobiony, dowód osobisty! Hula po Polsce i za chwilę pewnie ucieknie za granicę. Żartuje sobie nawet z mundurowych - komentują poszkodowani.

Oto jego najświeższy wyczyn - z ostatniego weekendu: w Wielkopolsce "wynajął" kolejny samochód. Pech chciał, że właściciel tej wypożyczalni zamontował GPS-y w swoich autach. Szybko więc ustalił trasę, którą pojechał Łukasz L. - tym razem był z kolegą. Gdy wspólnicy domyślili się, że są śledzeni, natychmiast porzucili pojazd (w Gdańsku). W taki sposób poszkodowany z Wielkopolski, na razie jako jedyny, odzyskał swoje mienie. Jednak dużo w tym jego zasługi.

Co na to policja? Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, twierdzi, że cały czas prowadzone są czynności, które mają ustalić miejsce pobytu poszukiwanego, co pozwoli na jego zatrzymanie.

Choć Łukasz L. uprawia swój proceder od dawna, dopiero od dwóch dni jest ścigany listem gończym. Może to zwykły zbieg okoliczności, ale stało się to akurat w czasie, gdy sprawą zainteresowała się "Gazeta Pomorska".

Złapią go, jak sam wpadnie w ich ręce?

Sprawy Łukasza L. bada Sąd Rejonowy w Grudziądzu. Niestety, przez dwa dni nie udało nam się ustalić, na jakim są etapie. Jeden pracownik odsyłał nas do drugiego, nie udzielając żadnych informacji.
Jest szansa, że mężczyzna teraz trafi jednak za kratki. Może zostać zatrzymany nawet podczas zwykłego legitymowania.

Pełny tekst artykułu w dzisiejszym papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sonia
Mi ukradli telefon komorkowy. Wskazalam policjantom kto to zrobil, pojechalismy pod jego adres, oni zapukali do jego drzwi po czym srsierdzili do mnie ze nic nie moga zrobic i na tym koncza sprawe. Ot, cala Polska
E
EdgarPeron

Czarne jest koło Szczecinka, a nie Szczecina!

O
Organ

jak takiemu łapska meczetą urżną to wielkie larum w internecie jacy to bandyci nieludzcy grasują. Nikt sie nie zastanawia, że bez powodu nikt nikogo maczetą nie tnie.

l
laki

do kamieniołomu a nie dożywocie, chcesz go utrzymywać?

B
BiBi

I co z tego ,że Go złapią! Ciekawe kto tym wszystkim poszkodowanym odda ich utracone mienie. Szkoda ludzi i ich nerwów.On i tak nic sobie z tego nie robi,człowiek bez sumienia!

G
Gość
W dniu 25.09.2013 o 19:38, ox napisał:

Zgadzam się w 100%. Tylu oszukanych i nie ma na niego mocnych??? Oj panowie policjanci gnoja z małej wsiny nie upilnować....fuj fuj. A czy nie można było rozesłać ostrzeżenia do właścicieli wszelkiego typu wypożyczalni w Polsce? Od czego mamy telefony i internet? Gnój gnój gnój gnój gnój gnój gnój....

No raczej niemożna. Trzeba w tym celu ruszyć głową, łapkami , du.ę no i wydać rozkaz. A kto ma to wszystko zrobić? Od nich nie można zbyt wiele oczekiwać.

o
ox
W dniu 25.09.2013 o 11:45, XY napisał:

To złodziej,oszust i maniak! Swoją własną Matkę nawet oszukał,kobieta jest lekko upośledzona,więc brał na Nią kredyty na łączną sumę około 100000 zł! Ziemie musiała sprzedać żeby to spłacić. A na chorego wuja wziął we wszystkich możliwych sieciach telefonicznych abonamenty z telefonami i laptopy,potem to sprzedawał i nic nikt mu za tonie zrobił.Posiedział ze 3 miesiące w Potulicach i tyle.Znam Go i nigdy w życiu przez próg do domu bym Go nie wpuściła!

szkoda mamy i wujka. dlaczego mu na to pozwolono?!!!! w głowie się nie mieści....swoich najbliższych zapewne do rozpaczy doprowadza. pozdrawiam

M
Mario

Dożywocie mu !!

A
Andrej

Za jaja i na latarnie frajera,już dawno powinni go złapać.

g
gnój

wykastrowac takiego gnoja

S
Sławuś

Jak jest oszustem to trzeba go surowo ukarać. Proponuję pół roku w zawieszeniu na 2 lata i 20 godzin pracy na cele społeczne

Z
Zuza

policja nie ma czasu na takie bzdety trzeba wykonać limit z mandatów

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska