Poloniści dobrze rozpoczęli rywalizację i po 6. wyścigach prowadzili 21:15. W dalszej części meczu lepiej prezentowali się gdańszczanie, wśród których brylowali Darcy Ward oraz Thomas H. Jonasson.
- Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, bo jechaliśmy do Gdańska po wygraną - skomentował Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Szkoda tej naszej słabszej końcówki, bo była szansa na nawet na zwycięstwo w tym spotkaniu. Błędy w ostatnich wyścigach nie musiałby mieć jednak znaczenia, gdyby lepiej spisał się Denis Gizatullin. Nie zdobył nawet punktu i to chyba przesądziło o wyniku. Spotkanie nie udało się również Mikołajkowi Curyło, pozostali zasłużyli na pochwały. Bardzo podobała mi się drużynowa jazda, zwłaszcza w czwartym i piątym wyścigu wygranym przez nas podwójnie. Zawodnicy obu drużyn stworzyli zresztą świetne widowisko; kibice nie mogli narzekać. Wygrała lepsza drużyna, ze świetnym Darcy Wardem w składzie. My już czekamy na rewanż. Osiem punktów to różnica, którą możemy odrobić na swoim torze. Mam nadzieję, że w dwumeczu to my będziemy górą.
Lotos Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz 49:41
LOTOS:
9. Thomas H. Jonasson - 13 (3,3,2,2,3)
10. Dawid Stachyra - 0 (0,-,0,-)
11. Mikael Max - 7+1 (1*,0,3,2,1)
12. Paweł Hlib - 6+2 (2,1,2*,1*,-)
13. Magnus Zetterström - 7 (1,2,1,3,0,-)
14. Damian Sperz - 2+1 (1,0,-,-,1*)
15. Darcy Ward - 14+3 (3,1*,2*,3,3,2*)
POLONIA:
1. Tomasz Gapiński - 9+1 (2,2*,0,3,2)
2. Robert Kościecha - 6+2 (1*,3,1,1*,0)
3. Emil Sajfutdinow - 11 (3,3,3,2,0)
4. Denis Gizatullin - 0 (0,0,-,0)
5. Grzegorz Walasek - 9+1 (2*,2,1,3,1)
6. Szymon Woźniak - 5 (2,3,0,0,-)
7. Mikołaj Curyło - 1 (0,1,0)
Lotos Wybrzeże Gdańsk - Polonia Bydgoszcz zapis relacji na żywo >> tutaj <<
Szersza relacja w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej"