Polska - Belgia
Polska - Belgia 3:1 (1:0)
Bramki: Sebastian Sypniewski (1), Bartłomiej Kuśnierz (45), Mateusz Pietruszyński (80+1) oraz Dawid Henen (71).
POLSKA: Mateusz Kuchta - Adrian Bielawski, Arkadiusz Najemski, Paweł Bochniewicz, Damian Grzejda - Sebastian Sypniewski, Bartłomiej Kuśnierz (73. Michał Cywiński), Michał Gałecki, Artur Olszanowski (56. Sebastian Motyka) - Grzegorz Tomasiewicz (80. Karol Hallmann), Kamil Anczewski (75. Mateusz Pietruszyński).
Mecz znakomicie rozpoczęli Polacy, którzy już po kilkudziesięciu sekundach mogli cieszyć się ze zdobytej bramki. Składną akcję ładnym strzałem po ziemi zakończył Sebastian Sypniewski. Biało czerwoni poszli za ciosem i dziesięć minut później mogli prowadzić 2:0, jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem Belgów nie potrafił wykorzystać Artur Olszanowski. Golkiper Czerwonych Diabłów nie dał się pokonać też Grzegorzowi Tomasiewiczowi, który również stanął oko w oko z Sashą Sanigalem. Goście zaczęli zagrażać bramce Mateusza Kuchty po dwudziestu minutach gry, a z bardzo dobrej strony raz za razem pokazywał się wychowanek PSV Eindhoven Zakaria Bakkali. To nazwisko, a zwłaszcza malutkiego czarnoskórego pomocnika Anderlechtu Charly Musondy warto zapamiętać, bo w przyszłości mogą oni zostać piłkarzami wielkiego formatu. W pierwszej części gry, nie potrafili jednak rozmontować dobrze grającej defensywy Polski. Kolejne szanse mieli za to nasi gracze, a konkretnie zdobywca gola Sypniewski, który dwukrotnie strzelał tuż nad bramką.
Druga połowa rozpoczęła się od ponownych ataków biało czerwonych. W 44. minucie piękną interwencją po uderzeniu Tomasiewicza, popisał się Sanigal, wybijając futbolówkę na róg, ale po kornerze ładnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Bartłomiej Kuśnierz, podwyższając prowadzenie. Goście kontaktowego gola zdołali strzelić w 71. minucie, jednak końcówka meczu należała do podopiecznych Roberta Wójcika. Wynik spotkania w doliczonym czasie gry ustalił Mateusz Pietruszyński popisując się celnym uderzeniem zza szesnastki.
- Było to dla nas z pewnością trudne spotkanie, bowiem dopiero zaczynamy selekcję tej kadry, a dla dwunastu zawodników dzisiejszy mecz był debiutem w kadrze - mówił po meczu trener Robert Wójcik. - Były więc pewne obawy o ich dyspozycję, głownie psychikę, gdyż brakowało doświadczenia reprezentacyjnego, ale w zajęciach chłopcy wyglądali na bardzo skoncentrowanych i zmotywowanych. Na boisku umiejętności czysto piłkarskie były po stronie Belgów, jednak my zagraliśmy dobrze taktycznie i uważnie w defensywie. Mecz zakończył się wynikiem 3:1, ale sytuacji bramkowych było więcej. Mam nadzieję, że dla kibiców było to ciekawe widowisko, z mnóstwem sytuacji podbramkowych.