Reprezentantka Polski wystąpiła w półfinale Eurowizji jako jedenasta. Prosta prezentacja sceniczna, silny głos i przesłanie. Kasia Moś na eurowizyjnej scenie walczy o wolność dla uwięzionych na łańcuchach zwierząt. To, jak widać, wystarczyło. Jurorzy oraz widzowie z Europy oraz Australii docenili prezentację, którą przygotowała polska delegacja.
Do finału 62. Konkursu Piosenki Eurowizji awansowali reprezentanci (wg. kolejności wymieniania)z takich krajów jak: Mołdawia, Azerbejdżan, Grecja, Szwecja, Portugalia, Polska, Armenia, Australia, Cypr i Belgia.
Pierwszy półfinał tegorocznej Eurowizji rozpoczął Szwed Robin Bengtsson z piosenką "I can't go on", którą już można usłyszeć w polskich radiach. To znak, że Eurowizja coraz mniej kojarzy się z kiczem i znów zaczyna być dostrzegana przez stacje radiowe i słuchaczy w Polsce. Warto również zwrócić uwagę na piosenki z Portugalii, czy Azerbejdżanu oraz Islandii (mimo, że nie awansowała).
Tegoroczny, 62. Konkurs Piosenki Eurowizji odbywa się w stolicy Ukrainy, Kijowie. To dzięki ubiegłorocznemu zwycięstwu Jamali z piosenką "1944". W czwartek drugi półfinał. To wtedy kolejne dziesięć krajów uzyska promocję do finału i poznamy pełną stawkę sobotniego koncentu finałowego.
Wszystkie koncerty tegorocznej Eurowizji można oglądać w TVP1 oraz w online internecie na stronie internetowej TVP.