- Mamy dobry sezon - mówi Monika Janicka, pośrednik pracy z Młodzieżowego Biura Pracy OHP. - Dotyczy to tak urodzaju na plantacjach, jak i chętnych do zatrudnienia się.
Do tej pory lipnowskie biuro pośredniczyło w zbiorach owoców: wiśni, truskawek, malin. Chętni do pracy na plantacjach to osoby do 25 roku życia, uczący się, studenci, ale też niepracujący a chcący w ten sposób zarobić. Praca na plantacjach do łatwych nie należy i choć wykonywana jest na świeżym powietrzu, często w słońcu, wymaga dużej wytrwałości.
Na polach w okolicach Lipna, Wielgiego, Skępego czy Brodnicy (plantacja w Miesiączkowie) można było zarobić od 30 do 90 złotych dziennie. - Większość osób wyspecjalizowała się - mówi Monika Ja-nicka. - Spora część z nich już pracowała przy zbiorach w poprzednich sezonach. Wybierają więc te zbiory, które im najbardziej odpowiadają.
Po zbiorach owoców przyszła pora na warzywa. W tym roku wyjątkowo dobrze obrodziły pomidory. - Pracodawcy mówią, że liczy się każda para rąk - twierdzi pośredniczka pracy. Pomidory na polach w okolicach Lipna i Wielgiego są dorodne, łatwo je zbierać. Można zarobić nawet 100 złotych dziennie. W przypadku plantacji w okolicach Wielgiego, pracodawca gwarantuje darmowy dowóz w obie strony. Praca trwa osiem godzin.
Na plantacji w okolicach Lipna dowozu nie ma, można także - w przypadku osób mieszkających w najbliższej okolicy - pracować mniej niż osiem godzin, w zależności od sił i możliwości czasowych.
Po pomidorach czekają jeszcze zbiory brokułów. Stawka na razie nie jest znana. Chętni mogą zgłaszać się w biurze OHP przy ul. Kościuszki 12, pokój nr 22, tel. 54 414 33 11. Czekają także oferty pracy sezonowej (lub na dłuższy czas) w podlipnowskiej restauracji dla kucharzy, kucharek, kelnera, kelnerki i pomocy kuchennej.