https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Pomoc społeczna zmienia kierunek: jeśli możesz sobie pomóc, a nie chcesz - nie dostaniesz pieniędzy

Jolanta Zielazna. [email protected]
Za odmowę współpracy nie będzie wsparcia. Decyzja należy do podopiecznych
Za odmowę współpracy nie będzie wsparcia. Decyzja należy do podopiecznych Andrzej Muszyński
Mniej zasiłków, więcej wsparcia w innej formie. Za odmowę współpracy nie będzie wsparcia. Decyzja należy do podopiecznych.

A co z dziećmi?

Wypłacanie zasiłków nie ma być głównym zadaniem pomocy społecznej. Pieniądze mają być jedynie uzupełnieniem innych działań. A dostaną je przede wszystkim ci, którzy będą chcieli poprawić swoją sytuację, jeśli mają takie możliwości.

To jest główny kierunek zmian w ustawie o pomocy społecznej. Ministerstwo pracy opublikowało projekt założeń do zmian.

Najważniejsza jest zmiana filozofii: jeśli możesz sobie pomóc, a nie chcesz - nie dostaniesz wówczas wsparcia ani pieniędzy. Generalnie ten kierunek zmian jest pozytywnie oceniany przez służby socjalne.
- Już teraz staramy się tak motywować podopiecznych - mówi Małgorzata Raczyńska, kierowniczka Rejonowego Ośrodka Pomocy Społecznej Błonie w Bydgoszczy. Bo odmowa współpracy z pracownikiem socjalnym to nic nadzwyczajnego. Podopieczni nie wywiązują się z zaleceń, nie chodzą do centrum Integracji Społecznej. Nawet unikają prac społecznie użytecznych, za które dostają pieniądze. I co ważne - nie liczą się one do dochodu, nie stracą więc przez to pomocy.

- Możemy odmówić pomocy, jeśli nie ma chęci współpracy, staramy się podpisywać kontakty socjalne - wylicza. Ale zaraz zwraca uwagę: - Klient będzie miał prawo nie skorzystać z proponowanych form pomocy,. Odpowiada wtedy za swoje życie. Ale my dalej będziemy się martwić, co z dziećmi?
Raczyńska zwraca uwagę, że w ustawie jest zapis, że nie można zostawić bez pomocy rodziny, w której są dzieci.

Nie wiadomo, czy i jak w nowym projekcie ta zasada zostanie zachowana.
W województwie kujawsko-pomorskim w ubiegłym roku z pomocy społecznej skorzystało 94 tys. 938 rodzin, a w nich 252 328 osób. To dane Wydziału Polityki Społecznej urzędu wojewódzkiego. Czyli więcej niż co 10. mieszkaniec województwa z jakiegoś wsparcia skorzystał.

Trzy pokolenia biedy

Bieda i niezaradność w wielu rodzinach są dziedziczone, a czasami wyuczone. Już od kilku ostatnich lat ustawę zmieniano w taki sposób, by klienci pomocy byli nimi jak najkrócej, sami starali się o środki na swoje utrzymanie. Z różnym to odbywało się skutkiem.

- Idea proponowanych zmian jest bardzo dobra - ocenia Włodzimierz Zieliński, dyrektor Miejskiego Centrum Pomocy Rodzinie w Grudziądzu. - Sytuacja dookoła się zmienia, dlaczego państwo tak długo nie ma iść do przodu?

Podaje przykład, że są rodziny, które nie dają z siebie nic, by poprawić swoją sytuację, natomiast co miesiąc otrzymują z pomocy społecznej 1500-1800 złotych w postaci różnych zasiłków i dodatków. - Potrzebne są zmiany, by takie rodziny zaktywizować, zmotywować, by sami z siebie coś zrobili.
Ale i on, i Małgorzata Raczyńska nie mają wątpliwości, że właśnie takie środowiska zmienić będzie najtrudniej. - Są rodziny, w których z zasiłków żyli dziadkowie, rodzice, a teraz po pomoc przychodzą 20-letnie dzieci - wymienia szefowa ośrodka pomocy na bydgoskim Błoniu.

Zmiana mentalności jest trudna i nie odbędzie się z roku na rok. Ale być może odmówienie pomocy pieniężnej w takiej sytuacji, co przewiduje projekt założeń, będzie jedynym skutecznym rozwiązaniem?

W tej akurat dziedzinie proponowane zmiany współgrają z już wprowadzonymi zmianami w działaniach powiatowych urzędów pracy. Barierą może okazać się sytuacja na rynku pracy. - Gdzie umieścić tych wszystkich bezrobotnych, jeśli mamy sytuację, jaką mamy? - zastanawia się Dorota Hass, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej urzędu wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Według GUS w naszym województwie w maju bezrobocie wynosiło 16,8 proc., gdy w kraju - 12,5. Gorzej od nas było już tylko w Warmińsko-Mazurskiem -19,6 proc. Trudno w tej sytuacji liczyć na wyraźny spadek liczby korzystających z pomocy społecznej.

Zobacz także: Nie zdążyli przyjść jej z pomocą. Syn: - Mówiłem, że sprawa pilna, ale socjalna przyszła do nas dopiero po ośmiu dniach

Kryterium idzie w kąt

Korzystne mogą okazać się zmiany kryterium dochodowego udzielania pomocy. Ma być minimalny dochód, który gwarantuje zaspokojenie potrzeb egzystencjalnych rodziny. Odnosi się wiec do minimum egzystencji, a nie minimum socjalnego, które jest wyższe.

Minimum egzystencji (wylicza je Instytut Pracy i Spraw Socjalnych) zależy nie tylko od liczby członków rodziny, ale i od jej składu. Lata temu i w pomocy społecznej stosowano różne kryteria dochodowe, w zależności od wieku dzieci. Ale z tego zrezygnowano. Jak kształtuje się minimum egzystencji i kryteria dochodowe w pomocy społecznej - pokazujemy na infografice.

Dyrektor Hass podkreśla jednak, że różnica między pomocą socjalną a dochodem z pracy powinna być znacząca. Inaczej nie będzie się opłacało chodzić do pracy. - Nie mówiąc już o zmotywowaniu do aktywności osób, które dawno temu rozstały się z rynkiem pracy.

Zmiany czekają też same ośrodki pomocy społecznej i pracowników socjalnych. Według Małgorzaty Raczyńskiej największą zmianą będzie oddzielenie pomocy finansowej od pracy socjalnej i odciążenie pracowników socjalnych od pracy administracyjnej. Nią mają zająć się inne osoby.
Pracownicy będą mogli skupić się na pomocy rodzinie, poświęcić jej więcej czasu, częściej w niej bywać. Więcej też będą musieli podejmować działań zawczasu, by niekorzystnym zmianom, pogorszeniu sytuacji zapobiec.

Czyli i podejście samych pracowników socjalnych będzie się musiało zmienić. - Zmiany są potrzebne, ale i my musimy się na nie przygotować - mówią szefowie ośrodków pomocy społecznej. - Nasze myślenie też trzeba przestawić.
Trzeba, co widać po drobnym fakcie- na 144 gminy w województwie w około 30 nie ma asystenta rodziny. Mimo że jego praca jeszcze opłacana jest z budżetu państwa, a nie gminy.

Najprawdopodobniej, ze względu na koszty (całość zmian to 400 mln zł wydatków z budżetu), zmiany wprowadzane będą etapami.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wolfgang

Zwróć uwagę, że nie każdy jest pełnosprawny. Już bym dawno pracował gdybym mógł.

Przepracowujecie się na zachodzie to was kopią bo widzą w was frajerów. Mrówki Europy.

j
jumanji
W dniu 09.07.2014 o 18:30, SANDIEGO napisał:

 Ty jesteś członkiem czy tylko sympatykiem? :unsure:  Ja tak z ciekawości pytam. 

Gdybyś zaś mnie o to samo zapytał,  odpowiedziałbym Ci,  że apolityczny jestem i do żadnej bandy nie należę !

S
SANDIEGO
W dniu 09.07.2014 o 09:33, Gość napisał:

Zrzutkę dla kogo? dla tych leni śmierdzących???

 

 Ty jesteś członkiem czy tylko sympatykiem? :unsure:  Ja tak z ciekawości pytam. 

j
jumanji
W dniu 09.07.2014 o 04:05, SANDIEGO napisał:

 Czyżby rządzącym zaczynało brakować pieniędzy na restauracyjne podsłuchiwane obiadki? :wacko:  Członkowie jedynej słusznej partii mogliby zorganizować jakąś "zrzutkę".  :unsure:

A może by się tak zapisać do tej organizacji  "PS", niedługo wybory,  to   może też będą  rozdawać darmowe  laptopy ??? :o :D

G
Gość
W dniu 09.07.2014 o 04:05, SANDIEGO napisał:

 Czyżby rządzącym zaczynało brakować pieniędzy na restauracyjne podsłuchiwane obiadki? :wacko:  Członkowie jedynej słusznej partii mogliby zorganizować jakąś "zrzutkę".  :unsure:

Zrzutkę dla kogo? dla tych leni śmierdzących???

S
SANDIEGO

 Czyżby rządzącym zaczynało brakować pieniędzy na restauracyjne podsłuchiwane obiadki? :wacko:  Członkowie jedynej słusznej partii mogliby zorganizować jakąś "zrzutkę".  :unsure:

j
jumanji
W dniu 08.07.2014 o 22:44, Gość napisał:

jumanji sprecyzuj

"Od 2015 roku pomoc społeczna miałaby być udzielana według nowych zasad. Już jednak wiadomo, że koszty proponowanych zmian są zbyt duże, by w całości od razu wprowadzić je w życie."
No tak,  z niczego się tak ludzie nie cieszą jak z obiecanego - prawda ? :D

Ale za jedno od zawsze panujących nam miłosiernie darzę wielkim uznaniem,  że nigdy nie kłamią. Może jeszcze ktoś pamięta z opowiadań  jak nasi dziadkowie  z gimnazjum  jeździli odbudowywać  z powojennych guzów Warszawę i też im wtedy obiecywano, że na razie robią darmo,  ale jak przyjdzie czas to dostaną   tyle ,   że nie będą wiedzieć co z kasą  robić i faktem  się stało,  jak  opłacą koszty mieszkania, wykupią lekarstwa to ledwo na żarcie  starcza .- prawda ? :(

G
Gość
jumanji sprecyzuj
t
tofi
W dniu 08.07.2014 o 20:07, Pszczółka Maja napisał:

Jeśli młodzi, zdrowi mężczyzni, których już dziś nikt nie powoła do odbycia zasadniczej służby wojskowej, stoją cały dzień pod sklepami za piwem pomimo, że otrzymują zasiłki porównywalne z emeryturami po 40 latach pracy i ci młodzieńcy żyją sobie na dużo  wyższym poziomie, to nie powinni tak dużo otrzymywać pieniędzy z opieki. Niech żyją na takich samych uposażeniach jak emeryci. Z tym, że emeryt nie prosi o pomoc.

a kto pod ŻABKĄ żebrze na piwo?

j
jumanji

A ilu tu  z was jest tak mocno związanych uczuciowo z tą tzw. "pomocą społeczną"?  Co,  panicznie boicie się  zmniejszenia darmowych świadczeń ??? :o

G
Gość
sa takie co dostaja lacznie 1500 zl a nawet wiecej, znam osobiscie.Skonczy sie rozdawnictwo!!!!
P
Pszczółka Maja

Jeśli młodzi, zdrowi mężczyzni, których już dziś nikt nie powoła do odbycia zasadniczej służby wojskowej, stoją cały dzień pod sklepami za piwem pomimo, że otrzymują zasiłki porównywalne z emeryturami po 40 latach pracy i ci młodzieńcy żyją sobie na dużo  wyższym poziomie, to nie powinni tak dużo otrzymywać pieniędzy z opieki. Niech żyją na takich samych uposażeniach jak emeryci. Z tym, że emeryt nie prosi o pomoc.

R
Robert

Jaka rodzina dostaje z Opieki Spolecznej 1500,co za bzdury tu wypisuja :-D hehehheh

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska