Nasz czytelnik, Tomasz Żmuda z Niewieścina, 6 lutego br. podpisał umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na dofinansowanie budowy silosów w ramach unijnego programu - "Modernizacja gospodarstw rolnych".
Część inwestycji wykonał przed podpisaniem umowy: - Pospieszyłem się, ale potrzebowałem pilnie tych silosów. A w agencji nic nie było jasne, tylko cały czas takie gdybanie.
Zaliczki na zakup silosów i podajnika wpłacił 4 marca ubiegłego roku. Następną część kwoty przelał 17 marca 2008 roku. Z zamówienia wynika, że sprzedaż nastąpiła pomiędzy 31 marca a 6 kwietnia 2008 roku.
Agencja te kwoty traktuje jako niekwalifikowane. - Rozpocząłem inwestycję trzy dni przed terminem i to mnie dyskwalifikuje - mówi Tomasz Żmuda. - Nie rozumiem dlaczego, ARiMR zmieniała zasady, przesuwała terminy, a wymaga od rolników, żeby trzymali się ich tak restrykcyjnie?
Agencja odpowiada, że zasady przyznawania tej pomocy określa rozporządzenie ministra rolnictwa i rozwoju wsi (z 17 października 2007 roku wraz z późniejszymi zmianami).
A zatem Tomasz Żmuda i pozostali gospodarze, którzy zdecydowali się ubiegać o dopłaty w programie "Modernizacja...", muszą przestrzegać zasady, że pomoc przyznaje się na inwestycje związane z prowadzeniem działalności rolniczej, której realizacja nie została rozpoczęta przed dniem zawarcia umowy. A pomoc przyznaje się w formie refundacji części kosztów poniesionych: od dnia zawarcia umowy i w formie rozliczenia gotówkowego (w przypadku transakcji o wartości powyżej 10 tys. zł - w formie przelewu).
Dopiero zmiana rozporządzenia z 14 marca 2008 roku, która weszła w życie sześć dni później, umożliwiła wnioskodawcom z 2007 roku realizację inwestycji przed dniem zawarcia umowy. Nie wcześniej jednak niż 20 marca 2008 roku. Tymczasem Tomasz Żmuda rozpoczął inwestycję o trzy dni za wcześnie.
Agencja wyjaśnia, że nie ma uprawnień, aby zmienić zapisy rozporządzenia. Dlatego inwestycja naszego czytelnika nie może zostać refundowana.