Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomogłem nieznanej kobiecie zajść w ciążę

(pio)
Dla niektórych par metoda in vitro jest ostatnią deską ratunku, by mieć dziecko
Dla niektórych par metoda in vitro jest ostatnią deską ratunku, by mieć dziecko Sxc
Kim jest dawca nasienia? Czy ma prawo do widywania swojego dziecka? A dylematy moralne? Gdzie takiego mężczyznę znaleźć?

Średnio co dziesiąta para nie może mieć dzieci. I nie chodzi tu tylko o czasowe problemy z zajściem w ciążę, tylko stwierdzoną niepłodność.

Czas płodności trwa tylko 12-24 godzin. To właśnie dlatego spośród par, które nie stosują antykoncepcji, a często uprawiają seks, jedynie połowa zostaje rodzicami w ciągu roku, a co trzecia para w ciągu dwóch lat starań o potomka.

Zależnie od przyczyny bezpłodności, lekarz zaleca odpowiednią terapię. Gdy to mężczyzna jest bezpłodny i wszystkie metody leczenia zawiodą, ostatnią deska ratunku jest zabieg in vitro, czyli zapłodnienia poza organizmem. Skuteczność tej metody to około 50 procent. Komórka jajowa i plemnik łączą się, ale w laboratorium. Wtedy do akcji wkracza dawca nasienia.

Przeczytaj również: Było dziecko, nie ma dziecka.

To mężczyzna, który oddaje próbkę swojej spermy, aby wykorzystać zawarte w niej plemniki do zapłodnienia. Zazwyczaj dochodzi do tego przez inseminację, tzn., że między partnerami nie dochodzi do stosunku, a nasienie powstaje w wyniku np. masturbacji. Bardzo rzadko może być to też mężczyzna, który zgadza się na uprawianie seksu z samotną lub zamężną (gdy mąż jest bezpłodny), za to obcą mu kobietą, która chce z nim tylko zajść w ciążę, potem urodzić i wychować dziecko już bez jego udziału.

Kto może zostać dawcą nasienia? Zdrowy mężczyzna do 45 roku życia, u którego nie stwierdzono choroby psychicznej, nowotworu, chorób układu nerwowego, krwionośnego czy innych ciężkich schorzeń albo stanów zapalnych. Musi mieć też negatywne wyniki testów zakażeń przenoszonych drogą płciową.

Oddanie i wykorzystanie nasienia odbywa się na podstawie umowy pomiędzy instytucją pośredniczącą (bank spermy, klinika położnicza), a mężczyzną. Dawca zgłasza się do takiej instytucji z reguły drogą e-mailową i zostaje poproszony na spotkanie. Pozostaje anonimowy i nie chce znać i wychowywać poczętego później dziecka. Małżonkowie, którzy zdecydowali się na in vitro podpisują oświadczenie, że nie będą szukać dawcy. Dawca spermy podpisuje z kolei dokument, w którym zrzeka się praw do dziecka.

Przeczytaj też: 64-latka została mamą.

Jeżeli jednak taka informacja ujrzy światło dzienne i ojciec dziecka zostanie zidentyfikowany, matce, jeżeli np. jest samotna i ma problemy finansowe, przysługuje powództwo o ustalenie ojcostwa dziecka oraz prawo do alimentów.

Pary pragnące potomstwa i deklarujące się skorzystać z "usług" dawcy spermy, mogą natomiast dowiedzieć się, jak wygląda ojciec - czy jest wysoki, jakiego koloru ma oczy i włosy itp.

Dawcy są badani kilkakrotnie i ich nasienie można "wykorzystać" mniej więcej po pół roku kwarantanny i po badaniach kontrolnych, m.in. przeprowadzonych na żółtaczkę, HIV i inne choroby zakaźne.

Zabieg sztucznego zapłodnienia składa się z kilku faz. Najpierw u kobiety pobudza się jajeczkowanie, podając leki hormonalne. Po tym w znieczuleniu miejscowym pobiera się komórki jajowe. Pojedynczy plemnik zostaje "wstrzyknięty" do komórki jajowej . Inny sposób to taki, że pobrana wcześniej komórka jajowa zostaje zapłodniona i umieszczona w jajowodzie albo jamie macicy. Otrzymane w ten sposób zarodki hoduje się przez niecały tydzień i wprowadza cewnikiem do macicy. Zwykle umieszcza się je tam dwa, bo średnio tylko co trzeci zarodek zagnieżdża się w macicy i prawidłowo rozwija, dzięki czemu kobieta jest w ciąży.

Jakie są koszty? Zapłodnienie pozaustrojowe, jeśli nie ma komplikacji, a kobieta jest zdrowa i nie ma problemów w funkcji jajnika, może kosztować około 8-10 tysięcy złotych. Tyle płaci bezdzietna para.

Ile dostaje dawca? Mężczyźni nie dostają pieniędzy z racji współpracy z bankiem. Otrzymują natomiast zwrot kosztów dojazdów do placówki czy wydatków związanych z urlopem w pracy w tym czasie. W niektórych bankach mogą liczyć na około tysiąc złotych za nasienie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska