Ten rok zaczął się fatalnie dla „Judyma”. W styczniu pożar zniszczył pomieszczenia garażowo-warsztatowe. Z dymem poszły m.in. trzy auta, w tym samochód do przewozu osób i ładunków z 2011 roku.
- Straty są ogromne i praktycznie nie do odrobienia - informuje Katarzyna Jaskólska, prezes Kujawsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Pomocy Bliźniemu „Judym”.
Problemem jest wciąż odbudowa zniszczonych pomieszczeń. Na inwestycje brakuje pieniędzy, bo z wielu bieżących wydatków zrezygnować nie sposób. Trudno oszczędzać np. na opale, wyżywieniu, bezpieczeństwie...
W dodatku Stowarzyszenie planuje otwarcie kolejnej placówki dla osób bezdomnych. - Jesteśmy do tego zmuszeni. Coraz więcej osób pozostaje bez pracy i bez dachu nad głową. Często jesteśmy dla niech ostatnią deską ratunku - tłumaczy te plany pani prezes. I wylicza: - koszt dokumentacji po negocjacjach cenowych to około 25 tys. zł. Opłaty dla rzeczoznawców to kolejne 10 tys. zł. Do tego dochodzi założenie instalacji oddymowej, drzwi przeciwpożarowe ...
Zobacz: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem? Policjanci, którzy go puścili - ukarani
- Otrzymywaliśmy od sponsorów pościel, sprzęt, żywność. Nigdy nie prosiliśmy o wsparcie finansowe. Niestety, teraz taka pomoc jest nam bardzo potrzebna - przyznaje Katarzyna Jaskólska. I dodaje: - „Judym” pomaga od 12 lat potrzebującym, a teraz sam prosi o pomoc.
Stowarzyszenie działa od 2004 r. Pomaga niepełnosprawnym, rodzinom w sytuacjach kryzysowych, samotnym matkom, bezdomnym. Zapewnia dach nad głową, odzież i podstawowe środki czystości, wydaje 3 razy dziennie posiłki. Jest jedynym tego typu w powiecie nakielskim.
Dla osób, które chcą pomóc numer konta: PKO BP SA Szubin 55 1020 1462 0000 7202 0117 2477