Po rundzie jesiennej Pomorzanin Serock zajmuje 13. miejsce mając na koncie 15 punktów. Nie może być jeszcze pewny utrzymania, bo od przedostatnich w tabeli rezerw Sparty Brodnica ma tylko pięć "oczek“ więcej.
Nowi i powroty
Zimą w Serocku zaszły spore zmiany. Grającym trenerem pozostał Piotr Cielapak, ale będzie miał on kilku nowych graczy do dyspozycji. Dwóch z nich zna doskonale. Po paru latach przerwy znów w Pomorzaninie zagrają Łukasz Kempa (brat Sławomira) oraz Patryk Szumiński (wrócił z wojska). Bliski powrotu był też Artur Hiller, ale jednak ostatecznie zrezygnował z gry na poziomie V ligi.
- Udało nam się namówić na grę u nas dwóch zawodników rywalizujących ostatnio w bydgoskiej lidze "szóstek“, a mianowicie Adriana Ceberka i Darka Dąbrowskiego - wyjawia trener Piotr Cielepak. - Są oni wychowankami Zawiszy i Chemika. Dołączył do zespołu też Dawid Bottcher z Gwiazdy Bydgoszcz, który jeszcze rok temu grał w IV lidze. Pozyskaliśmy też ze Startu Pruszcz bramkarza Michała Walczaka.
W Serocku mieli grać też dwaj inni startowcy Krzysztof Krajniak i Adrian Podgórski, ale ostatecznie do ich transferów nie doszło. Jedynym piłkarzem, który nie wznowił treningów jest Michał Szarkowski.
W sparingach Pomorzanin spisywał się dobrze. Toczył wyrównane boje z wyżej notowanymi rywalami. Wygrał z : Falą Świekatowo 6:1, Zawiszą juniorzy starsi 4:2, LKS Dąbrowa Chełmińska 2:0, GLKS Osielsko 4:0. Zremisował z : Chemikiem Bydgoszcz 2:2, Chełminianką 4:4 oraz przegrał z Wdą Świecie 2:3, Victorią Koronowo 1:4, Gromem Osie 3:4.
- Naszym podstawowym celem jest utrzymanie w V lidze - podkreśla Piotr Cielepak. - Jednak myślę, że stać zespół na więcej. Zamierzamy piąć się w górę tabeli.
W sobotę w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu K-P ZPN Pomorzanin zmierzy się z Polonią Bydgoszcz. Początek meczu o godz. 15.