Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóż powodzianom - im jest gorzej

(dz)
fot. Tomasz Gawałkiewicz/ Gazeta Lubuska
Byliśmy uprzywilejowani w to powodziowe lato. Nawet mimo fali na Wiśle, nie dotknęły naszego regionu wielkie tragedie. Kto, jeśli nie my, może wesprzeć powodzian?
Pomóż powodzianom - im jest gorzej
Infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński

(fot. Infografika Jerzy Chamier-Gliszczyński)

Fala powodziowa dotarła już do Gubina. Zalane są ulice: Piastowska, Bohaterów, Oświęcimska, Roosevelta, a także park przy ul. Kunickiego oraz wyspa.

W kilka godzin powódź zabrała trzy ofiary śmiertelne. Setki ludzi na Łużycach straciły dach nad głową. Tysiące - dostęp do bieżącej czystej wody i do dostaw żywności. Dramat Bogatyni i Zgorzelca Polska przez weekend oglądała w telewizji. W poniedziałek był już czas najwyższy na zmobilizowanie się do pomocy.

Puste magazyny

Do bydgoskiej Caritas telefony z pytaniem, czy i jak można pomóc powodzianom z Bogatyni wydzwaniały od rana. - Można przynosić wodę butelkowaną, żywność o przedłużonym terminie ważności, pościele, koce, kołdry, śpiwory oraz środki higieniczne - usłyszeliśmy w Caritas. - Czekamy na dary w siedzibie przy ul. Cienistej 2.

Włocławska Caritas organizuje zbiórkę nowej odzieży, środków higienicznych, potrzebne są jednak przede wszystkim pieniądze. - Liczymy, że ludzie dobrej woli pojawią się w naszej siedzibie przy Gdańskiej 8 we Włocławku - mówi ks. Marek Kryska. - Ważna jest każda złotówka, każdy koc i bochenek chleba.

Magazyny są na razie puste, podobnie jak te należące do bydgoskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. - Ostatni transport darów dla powodzian wysłaliśmy na południe zaledwie dwa tygodnie temu - mówi Danuta Szu-kalska, dyrektor biura kujawsko-pomorskiego zarządu PCK. - Ale wielkiego serca nie brakuje. Od rana odwiedziło nas już kilka osób z pomocą dla Bogatyni. Przyniesiono dwie kołdry, śpiwór, bieliznę i karton ze środkami czystości, ale reakcja mieszkańców Bydgoszczy była natychmiastowa.

- Ja też byłam pewna, że ktoś się pojawi, a tu nic! - mówi za to pani Ania, jedna z pracownic biura PCK w Toruniu (prosi o anonimowość). - Dziwne, że ludzie nie chcą się zaangażować. Może uodpornili się na hasło "powódź"? Z przerwami słyszą o niej od maja... - Zbieramy dokładnie te same dary, co w przypadku poprzedniej powodzi - przypomina jeszcze Ewa Szymańska, szefowa grudziądzkiego oddziału. - Środki czystości, nową odzież i żywność o długim terminie przydatności.

Łucja Andrzejczyk, dyrektor włocławskiego zarządu rejonowego PCK przyznaje, że i tu magazyny są puste, bowiem oddział nieustająco pomaga powodzianom, m.in. z Gąbina. - Mobilizujemy wszystkie siły, aby pomóc też powodzianom z Bogatyni, ale to zapewne trochę potrwa, zanim magazyny się zapełnią...

Spontaniczne pomysły

Jak pomóc zdalnie?

- Pomagać za pośrednictwem Caritas można wysyłając SMS-a o treści "POMAGAM" pod numer 72052 koszt 2,44 zł z VAT.
- By pieniądze trafiły do PCK trzeba wysłać SMS-a o treści "POMOC" pod numer 7364.
- Konto PCK zasilające pomoc dla powodzian ma numer 93 1160 2202 0000 0001 6233 5614, a w tytule wpisujemy "Powódź 2010" lub "Bogatynia".

Tragedia na Śląsku wstrząsnęła Franciszkiem Bzinkowskim z Wąpielska (powiat rypiński), który organizował dwie zbiórki paszy w czasie poprzednich powodzi. Odzew był spory. - Nie potrafię siedzieć bezczynnie i tylko współczuć - podkreśla sołtys. I planuje kolejny wyjazd - do zalanej Bogatyni. - Na razie rolnicy mają na głowie żniwa, ale gdy tylko się skończą - działamy i pomagamy! - stwierdza. - Wpadłem na pomysł transportu pełnego pieczywa. Na pewno się przyda.
Weekendowa "Sołtysiada" - festyn w gminie Choceń - miała być pełna zwariowanych zabaw oraz rozrywki. I była, ale organizatorzy podjęli też spontaniczną decyzję, która nie miała nic wspólnego z zabawą. W programie imprezy była m.in. loteria, zysk z której planowano przeznaczyć na utrzymanie stadionu. - Rano, jeszcze przed rozpoczęciem imprezy postanowiliśmy, że pieniądze przekażemy mieszkańcom zalanej Bogatyni - mówi Tomasz Hoffman, radny gminy Choceń. - Sprzedaliśmy 173 losy, każdy za trzy złote. Całkowity dochód trafi do Bogatyni - zapewnia.

Dzisiaj o wsparciu debatować ma zarząd województwa kujawsko-pomorskiego.

Podarujmy coś najtrwalszego - Waldemar Lewandowski

Rozumiem, że możliwości Caritas i PCK mogą być na wyczerpaniu, gdy trzeba raz po raz mobilizować dobrych ludzi do ofiarności. Mobilizujmy więc inaczej.
Zarządowi województwa pragnę pod dzisiejsze obrady przedłożyć myśl, by Kujawsko-Pomorskie pomogło Bogatyni odbudować choć jeden-dwa zburzone przez wodę domy. Jeśli nie za wojewódzkie pieniądze, to dzięki współpracy z regional-nymi firmami. Gdy skończy się dla naszych budowlańców szczyt letniego sezonu, będzie najlepszy czas, by wysłać nad Miedziankę materiały, ludzi, sprzęt i według zawczasu sporządzonych planów zostawić Bogatyni coś trwałego.

Od Kujaw i od Pomorza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska