Przechodniów do zmierzenia ciśnienia zachęcały hostessy. - Trwa chwilę i nic nie kosztuje - zapraszały i kierowały ludzi do specjalnie przystosowanego tira. Pojazd zaparkował na placu przed targowiskiem miejskim.
W trosce o własne zdrowie
Skusiła się m.in. Barbara Predel: - Ogólnie nie mam problemu z ciśnieniem, ale skoro jest okazja, to czemu nie skorzystać. Warto się przebadać, żeby móc spokojnie spać i nie zachodzić w głowę, że może coś jednak dolega.
Radzili fachowcy
Chętnym ciśnienie badało sześciu fachowców. Każdego pytali również o to czy palą papierosy, wiek, wagę ciała, wzrost i obwód w pasie. - Dzięki tym parametrom można wyliczyć ryzyko zachorowania na choroby serca - wyjaśnia Joanna Trakul koordynatorka i pomysło dawczyni ogólnopolskiej kampanii społecznej "Ciśnienie na życie".
Osobom, u których ratownicy medyczni i pielęgniarki stwierdzali, że wyniki są niepokojące, radzili regularne badania i udanie się do lekarza specjalisty.
Żeby w porę zapobiec chorobom
- Przede wszystkim chodzi o profilaktykę - podkreśla Joanna Trakul. - W porę otrzymany sygnał na pewno może zapobiec poważniejszym następstwom nadciśnienia.
W sumie w ciągu ośmiu godzin trwania pomiaru przyszło przebadać się ponad pół tysiąca mieszkańców.
Grudziądz był 6 z 36 miast, w których przeprowadzone zostaną badania w ramach akcji "Ciśnienie na życie".
Czytaj e-wydanie »